- We wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok ws. polskiej skargi na prawo unijne dot. wolności wypowiedzi
- Zdaniem polskiej strony art. 17 dyrektywy unijnej łamał przepisy Karty praw podstawowych UE
- Unijne przepisy są tak skonstruowane, że w zamierzeniu mają chronić zarówno użytkowników, gwarantując wolność wypowiedzi, a także twórców, chroniąc ich własność intelektualną
- Zobacz także: Sąd oddalił pozew organizacji LGBT w sprawie kampanii Fundacji Pro-prawo do życia
Jakiś czas temu strona polska złożyła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę mającej na celu stwierdzenie nieważności art. 17 dyrektywy unijnej. Według polskich władz przepis ten narusza wolność wypowiedzi i informacji zagwarantowanych przez Kartę praw podstawowych Unii Europejskiej.
We wtorek TSUE przedstawiło wyrok do tej sprawy, stwierdzając, że prawo unijne przestrzega przepisów Karty praw podstawowych, dlatego odrzucono skargę Polski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
TSUE chroni prawo do wolności?
W uzasadnieniu wyroku TSUE czytamy, że nałożony na dostawców usług udostępniania treści online obowiązek polegający na weryfikacji treści, które są zamieszczane przez użytkowników, przed ich publicznym rozpowszenieniem nie łamią standardów wolności wypowiedzi.
Zdaniem TSUE, prawodawca czyli Unia Europejska otoczyła w ten sposób opieką prawną i odpowiednimi gwarancjami bezpieczeństwa autorów. Taka interpretacja prawa unijnego ma pozwolić na zachowanie sprawiedliwego balansu dla poszanowania wolności wypowiedzi, a także prawem do własności intelektualnej.
tvp.info