Brytyjskie Challengery dla Polski? Zastąpią czołgi przekazane Ukrainie

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Brytyjcycy chcą przekazać Polsce czołgi

Brytyjski czołg Challenger-2 / Fot. Twitter

Wojna i chleb – to główne tematy dzisiejszego raportu brytyjskiego ministerstwa obrony na temat sytuacji w Ukrainie. Codzienna analiza wykonywana jest w Londynie na podstawie dostępnych informacji wywiadowczych.
  • Kilka dni temu premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przekazał, że jest gotowy do przekazania Polsce czołgi Challenger-2
  • Zgodnie z informacją podaną przez premiera Mateusza Morawieckiego, nasz rząd przekazał Ukrainie pewną liczbę maszyn T-72
  • Według codziennej analizy brytyjskiego ministerstwa obrony, czołgi Challenger mają zostać przekazane Polsce
  • Nie podano jednak szczegółowej liczby jednostek ze względów bezpieczeństwa
  • Zobacz także: Polska nakłada sankcje na Rosję. Opublikowano “pierwszą listę sankcyjną”

Według najnowszej analizy brytyjskiego wywiadu, wojska rosyjskie starają się okrążyć ufortyfikowane pozycje obronne w Donbasie. W ręce Rosjan wpadła miejscowość Kreminna, miasto w obwodzie ługańskim. Zacięte walki toczą się o Izium i Kramatorsk, gdzie w ataku rakietowym na dworzec kolejowy zgniło prawie sześćdziesiąt osób, w tym pięcioro dzieci.

Mają również trwać przygotowania do obrony Zaporoża, gdzie spodziewany jest atak z południa.

Zdaniem analityków brytyjskiego ministerstwa obrony, wojna wpłynie na obniżenie o 20 proc. tegorocznego zbioru rolnego. To z kolei będzie miało swoje przełożenie na globalne ceny zboża, co może zaburzyć bezpieczeństwo mniej rozwiniętych regionów na świecie.

Jak zauważają brytyjscy analitycy, skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę będą odczuwane poza granicami tego kraju długo i to w wielu dziedzinach życia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Brytyjskie Challengery dla Polski?

Według wcześniejszych zapowiedzi, brytyjskie ministerstwo planuje również przekazać Polsce czołgi klasy Challenger. W analizie nie poinformowano ile ma ich dokładnie zostać przekazanych. Mają one przede wszystkim wypełnić lukę po tym, jak polskie władze przekazały Ukrainie nasze czołgi T-72. Ich liczba nie została jednak ujawniona przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Informację taką przekazał mediom były dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii, generał sir Chris Deverell. To maszyny, które brytyjska armia ma na stanie, a które nie będą modernizowane. Jest ich w sumie prawie 80. Ale jak podkreśla, najpierw Challengery do Polski trzeba przerzucić, a potem wyszkolić czołgistów. Generał Deverall uważa, że może to potrwać nawet miesiące.

Jeśli Polska już przekazała swoje czołgi Ukrainie, w międzyczasie nasza armia pozostanie z osłabionym zapleczem czołgowym, dopóki brytyjskie Challengery nie staną się w pełni operacyjne.

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY