- Przebywające w Polsce od ponad miesiąca radna Irpienia Natalia Izdebska w rozmowie dla Polsatu News opowiadała o wojnie na Ukrainie
- Stwierdziła, że “Rosjanie to nie ludzie”, dlatego dokonują barbarzyńskich rzeczy jak gwałty i rabunki
- Według jej relacji w Irpieniu odnaleziono ciała 10 latków, które miały zostać zgwałcone
- Zobacz także: Chiny: Sankcje USA wobec Rosji są niedopuszczalne
Radna Irpienia Natalia Izdebska w rozmowie z Polsat News przyznała, że wyjechała z Ukrainy pierwszego dnia wojny. Wyznała, że jej rodzinny dom nadal pozostaje cały, lecz dom sąsiadów jest spalony. Nie wie również, czy dom nie został okradziony przez rosyjskich żołnierzy.
Od wczoraj wiemy, że nasz dom jeszcze stoi. Nie wiemy, czy jest okradziony, czy nie. Sąsiedni dom jest spalony
– opowiadała Natalia Izdebska.
“Rosjanie to nie ludzie”
Podkreśliła, że w rozmowach z Ukraińcami słyszy jak rosyjscy żołnierze gwałcą dzieci, zabijają kobiety, przejeżdżają czołgiem samochody, którymi podróżują rodziny.
Trudno to wytłumaczyć, bo normalny człowiek nie myśli nawet o tym
– zaznaczyła .
Są ludzie – to my i cały świat. I są Rosjanie – bo to nie ludzie. Oni przyjechali na tę wojnę, żeby zarobić pieniądze i na taką sobie wycieczkę dla zabawy, postrzelać jak myśliwi
– stwierdziła radna.
Izdebska nie wie, czy wróci do domu
Polityk mówiła, że śledzi wydarzenia na Ukrainie i ogląda zdjęcia.
Patrzę i rekomenduję patrzeć na nie całemu światu, żeby pamiętać, co to jest Rosja – że to śmierć, morderstwa. Żeby pamiętać, żeby nie zapomnieć i żeby nie wybaczyć nigdy
– Izdebska podkreśliła, że mówi o wszystkich Rosjanach.
Radna przekonywała, że chce wrócić do swojego miasta, ale jej zdaniem nie nadaje się on do normalnego życia.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Rosyjskie zbrodnie wojenne
Po wycofaniu się wojsk rosyjskich z obwodu kijowskiego od początku kwietnia na jaw wychodzą zrodnie, jakich dopuszczali się okupanci na ludności ukraińskiej. Informowano o masakrze w Buczy, ale przykładem takich działań jest także Hostomel czy Irpień.
Rzecznik praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denisowa informowała na Facebooku, że na terenach wyzwolonych spod okupacji rosyjskiej odnotowuje się masowe przypadki torturowania ludności cywilnej. Przekazała, że w mieście Irpień odnaleziono ciała dzieci poniżej 10 roku życia ze śladami gwałtów i tortur.
dorzeczy.pl