- Donald Tusk pojawił się w środę na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej w Warszawie
- Posiedzenie władz partii rozpoczęto minuty ciszy upamiętniającą mord katyński oraz ofiary wojny na Ukrainie
- Szef PO zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu, Mateuszowi Morawieckiemu i Antoniemu Macierewiczowi parcie do wojny domowej i większej polaryzacji społeczeństwa
- Tusk diagnozował, że spór w Polsce został zaostrzony przez powrót do katastrofy smoleńskiej
- Zobacz także: Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Na rozkaz Stalina wymordowano 22 tysiące Polaków
Donald Tusk uderza w rządzących
Panowie Kaczyński, Morawiecki, Macierewicz – dzisiaj Polacy wstydzą się za to, co zrobiliście.
– twierdził przewodniczący PO Donald Tusk podczas środowej Rady Krajowej partii.
Nie ma nic gorszego w obecnej sytuacji, niż odpowiedzieć na wojnę i wojenne zagrożenie u naszych granic hasłem wojny domowej w naszych granicach. Najważniejszą, niezbędną, o znaczeniu egzystencjalnym, odpowiedzią wszystkich Polaków, łącznie z władzą, na to śmiertelne niebezpieczeństwo (…) musi być fundamentalna jedność i pokój wewnątrz naszych granic.
– apelował polityk.
Można się spierać, mieć różne poglądy, ale nie można w żaden sposób narażać Polski na ostry konflikt polityczny, który przypomina coraz bardziej polityczną wojnę domową.
– mówił Tusk.
Tusk odniósł się do zaprezentowanego przez Macierewicza raportu nt. katastrofy smoleńskiej, w którym pada wyraźna sugestia o zamachu dokonanego przez Rosjan.
W ostatnich dniach jesteśmy świadkami czegoś wyjątkowo nie do zaakceptowania. Czegoś dramatycznie złego. To jest powrót do Smoleńska i do retoryki o zamachu.
– przekonywał lider PO.
To, co zrobili w ostatnich dniach, a szczególnie w ostatnich godzinach wykorzystując pamięć Polek i Polaków. Właściwie obrażając pamięć o ofiarach, po to tylko, żeby zaognić, żeby jątrzyć, żeby rozpocząć kolejny rozdział tej politycznej wojny domowej, to jest coś niewybaczalnego.
– oświadczył polityk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy