- Na rynku surowcowym odnotowano spadek ceny ropy naftowej, gdzie na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 96,08 dolarów
- Inwestorów szczególnie zaniepokoiła wieść o sytuacji epidemicznej w Szanghaju
- Wprowadzone obostrzenia wprowadziły zawirowania w porcie m.in. kolejki ciężarówek
- Również wojna na Ukrainie wprowadza na rynek duży niepokój o jego stabilność
- Zobacz także: Bank Światowy wesprze Ukrainę. Owocne spotkanie w Kancelarii Premiera
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 96,08 USD, niżej o 2,22 proc. W piątek surowiec na NYMEX zyskał 2,3 proc. i była to pierwsza zwyżka od 4 sesji.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na czerwiec jest wyceniana po 100,61 USD za baryłkę, niżej o 2,11 proc.
Nowa fala pandemii w Chinach
Inwestorów niepokoi pogarszanie się sytuacji zdrowotnej w Chinach. W Szanghaju, mieście zamieszkiwanym przez 25 mln osób, władze wprowadziły lockdown z powodu rozprzestrzeniania się wariantu koronawirusa Omikron. W niedzielę odnotowano w Szanghaju rekordowe ponad 26 tys. przypadków tej infekcji.
Szanghaj jest teraz epicentrum największej epidemii koronawirusa w Chinach od ponad 2 lat. Blokady związane z Covid-19 wprowadzono też w innych wielomilionowych miastach Chin – m.in. w Jilin, Changchun, Xuzhou oraz Tangshan.
Chińskie władze nadal utrzymują swoją strategię “zero tolerancji dla Covid-19”, co nasila wśród społeczeństwa nastroje niezadowolenia. Nasilenie się epidemii Covid-19 wpłynęło m.in. na ograniczenie przez krajowe rafinerie wskaźników dotyczących produkcji.
Zakłócenia widać też w pracy portu w Szanghaju, gdzie zalega wiele kontenerów pełnych mrożonej żywności i chemikaliów, bo kierowcy ciężarówek – ze względu na obowiązkowe testy na Covid-19 – nie mogą dostać się do doków, aby odebrać towar.
Samochody ciężarowe stanowią kluczowy element łańcuchów dostaw w Chinach, przewożąc surowce z przybrzeżnych portów do fabryk w głębi kraju.
Zaległości w rozładunku kontenerów w portach prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu kolejek statków, co grozi jeszcze większymi opóźnieniami w nadchodzących miesiącach.
Wydaje się, że na razie nie widać końca blokad w Chinach i im dłużej to trwa, tym większe będzie uderzenie w popyt na paliwa
– ocenił Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Wojna na Ukrainie wpływa na cenę ropy
Jeśli sytuacja na Ukrainie – w związku z działaniami wojennymi – jeszcze się pogorszy, to bardzo szybko może to wpłynąć na dostawy na rynki rosyjskiej ropy
– dodał.
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malyar poinformowała, że wojska rosyjskie kontynuują prace nad planem minimum dla wschodniej Ukrainy.
Wojska rosyjskie kontynuują prace nad planem minimum dla wschodniej Ukrainy
oświadczyła Malyar.
Po przegrupowaniu jednostek rosyjskich na Ukrainie, według oficjalnych informacji, nie ma tam ani spokoju, ani stabilności.
salon24.pl