- Donald Tusk zabrał po raz kolejny głos na temat niedzielnych wyborów parlamentarnych na Węgrzech; szef PO gościł na antenie TVN24
- Viktor Orban zwyciężył we wczorajszych wyborach parlamentarnych na Węgrzech
- Z przeliczonych 99 procent głosów wynika, że koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) zdobyła 53,1 procent poparcia, co oznacza większość konstytucyjną
- To czwarte z rzędu zwycięstwo szefa węgierskiego rządu, lecz pierwsze o takiej skali
- Zjednoczona opozycja wspierana przez Donalda Tuska poniosła olbrzymią klęskę, zdobywając 35 procent poparcia
- Orban może liczyć na 135 mandatów poselskich dla swojego ugrupowania, zjednoczony blok opozycji na 56, zaś prawicowe ugrupowanie Nasza Ojczyzna – na 7
- Tusk nie ukrywa rozczarowania wynikiem Fideszu; polityk zarzucił premierowi Węgier “zgwałcenie demokracji”
- Zobacz także: Donald Tusk nie wytrzymał: Orban zgwałcił demokrację
Donald Tusk o Orbanie i PiS
Należy oczekiwać od polskiego rządu, w tym od premiera Morawieckiego, żeby w tej dramatycznej sytuacji, gdzie jest agresja Rosji na Ukrainę i gdzie wojna jest tak blisko naszych granic, unikał hipokryzji, kłamstwa i nieznośnych dwuznaczności.
– mówił Tusk w poniedziałek wieczorem w TVN24.
Oczekiwałbym od premiera Morawieckiego, żeby wreszcie wytłumaczył, dlaczego każdego dnia tysiące wagonów z Białorusi, ze wschodniego kierunku przejeżdża polską granicę.
– dodał, sugerując, że Morawiecki, nawołując zachodnich partnerów do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, sam musi być “wiarygodny”.
W ocenie Tuska, Viktor Orban jawnie “buduje piątą kolumnę Putina w Europie”:
Dzisiaj, w tej chwili rząd polski i PiS i prezes Kaczyński i premier Morawiecki muszą bardzo wyraźnie powiedzieć Polakom, Europie, Orbanowi. Dosyć sojuszu z tym politykiem, który de facto buduje piątą kolumnę Putina w Europie.
– oświadczył lider PO.
Przewodniczący Platformy jak zwykle wykorzystał okazję ku temu, by uderzyć w Prawo i Sprawiedliwość.
To, że właśnie dziś, w obliczu tragedii, rosyjskiej rzezi w Buczy na Ukrainie, politycy PiS-u znajdują tak łaskawe wytłumaczenia, takie miłe słowa na temat Orbana, który uznaje Zełenskiego za swojego przeciwnika i który odbiera od Putina pierwsze gratulacje, to wszystko powoduje, że patrzymy nie tylko z niesmakiem, ale patrzymy z narastającym niepokojem na tę podwójną, bardzo nieczytelną grę PiS-owskiego rządu.
– wskazywał Tusk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy