Polski wiatr to przyszłość? 10 organizacji apeluje do rządu o przepisy liberalizujące energetykę wiatrową

Dodano   9
  LoadingDodaj do ulubionych!
Polski wiatr

Konferencja "Uwolnić polski wiatr" / fot. youtube/Energetyka24

Polski wiatr to nie tylko dumnie brzmiący slogan, ale też konieczna alternatywa dla polskiej energetyki opartej o nieodnawialne źródła energii. Czy rząd wreszcie przeprosi się z wiatrakami? O taki stan rzeczy zabiega dziesięć organizacji biznesowych i samorządowych.
  • Polski wiatr zdaniem ekspertów oraz przedstawicieli biznesu i samorządów powinien odgrywać coraz większą rolę w polskiej energetyce
  • Rozwój tej gałęzi energetyki blokowany jest jednak przez tzw. zasadę 10H, która pojawiła się w 2016 w polskim prawie
  • Przepisy przewidują, że turbiny wiatrowe mogą być stawiane w odległości co najmniej 10-krotności łopaty wiatraka
  • Ze względu na wysoką gęstość zaludnienia w Polsce, w świetle obowiązujących regulacji na 99,7 procent obszaru Polski nie może powstać żadna nowa farma wiatrowa
  • W czwartek 31 marca 10 organizacji biznesowych oraz samorządowych wystosowało do rządu apel, by ten zliberalizował drakońskie przepisy i umożliwił rozwój polskiej energetyki wiatrowej
  • Jak wskazują sygnatariusze, obecna sytuacja geopolityczna powinna zmusić władzę do podjęcia kroków w celu zapewniania bezpieczeństwa energetycznego naszemu krajowi
  • Zobacz także: Jacek Sasin: Zwiększymy wydobycie węgla w Polsce

Uwolnić polski wiatr

W czwartek miejsce miała konferencja “Uwolnić polski wiatr”. W jej trakcie dyskutowano o zaletach płynących z rozwoju energetyki wiatrowej. Omawiano również kwestię dotychczasowej niechęci rządu PiS do zniesienia tzw. zasady 10H. Podczas spotkania wystosowano również apel do władzy.

Podpisało go 10 organizacji, reprezentujących 11,5 tys. firm oraz niemal 700 gmin: Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, Stowarzyszenie Energii Odnawialnej, Konfederacja Lewiatan, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Hutnicza Izba Przemysłowo Handlowa, UN Global Compact Network Poland, Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej, Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej i Fundacja RE-Source Poland Hub.

10 organizacji reprezentujących 11,5 tys. firm oraz niemal 700 gmin apeluje o odblokowanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej – jako gwarancji bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. W obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej filarem bezpieczeństwa energetycznego musi być szybka redukcja naszej zależności od paliw kopalnych. Takie szanse daje nam szybki i dobrze zaplanowany rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE), w tym lądowej energetyki wiatrowej. Która może uzupełniać źródła węglowe i systemowo w najkrótszym czasie dostarczać potrzebną energię. Żeby ten rozwój nastąpił konieczne jest zniesienie zasady 10H, która w 2016 r. praktycznie zablokowała nowe inwestycje w lądowe farmy wiatrowe.

– apelują sygnatariusze czwartkowego apelu do polskich władz.

Energetyka wiatrowa uniezależni nas od Rosji

Dynamiczny rozwój tego sektora zapewni dostawy taniej, zielonej energii. Pozwoli to na przyspieszenie procesu uniezależnienia się od dostaw paliw kopalnych z Rosji. Podnosząc jednocześnie poziom bezpieczeństwa energetycznego Polski i przynosząc szereg korzyści krajowej gospodarce.

– wskazują sygnatariusze pisma.

Energetyka wiatrowa nie tylko zmniejsza krajowe zapotrzebowanie na import surowców energetycznych. Również oferuje koszt wytworzenia energii elektrycznej, który jest 3–3,5 krotnie niższy niż z paliw kopalnych.

– podkreślił prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki.

Energetyka wiatrowa tworzona jako źródła rozproszone jest mniej podatna na zagrożenia fizyczne, a tym samym dużo bezpieczniejsza niż duże i scentralizowane źródła wytwórcze.

– dodaje ekspert.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

energetyka24

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY