Zobacz także: “Czytajmy Zygmunta Krasińskiego!” – zachęca historyk Piotr Boroń [NASZ WYWIAD]
Piotr Motyka: Jakie jest znaczenie aktu poświęcenia Rosji, Ukrainy i całej ludzkości Niepokalanemu Sercu Maryi dokonanego przez papieża Franciszka i biskupów?
Ks. dyr. Krzysztof Czapla: Odnosimy ten akt Papieża Franciszka do słów Matki Bożej, która w Fatimie prosił, aby papież z biskupami całego świata dokonał aktu poświęcenia Rosji i świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Nawrócenie Rosji, to jest, jak wielu twierdzi, warunek pokoju na świecie. Biorąc pod uwagę, akt który się dokonał, musimy wziąć pod uwagę całość słów Matki Bożej, która mówi: „Przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój”. By to się stało, wypełnił tę prośbę św. Jan Paweł II, trzy lata po zamachu na Jego życie. Poświęcił świat, a mówiąc o Rosji, mówił o kraju, który szczególnie tego poświęcenia potrzebuje. Uczynił to w jedności z wszystkimi biskupami całego świata. Siostra Łucja powiedziała jednoznacznie, to co było prośbą Matki Bożej, papież Jan Paweł II w zupełności, idealnie wypełnił. Była to druga próba. Jak wiemy rok po zamachu papież to uczynił, dziękując za ocalenie, wtedy Łucja powiedziała, akt nie był pełny, bo nie było kolegialnej jedności biskupów z papieżem, a to się dokonało trzy lata później.
I oto teraz, na progu nowych czasów, nowych wyzwań Ojciec Święty Franciszek widząc, czym jest Rosja, widząc agresję Rosji na Ukrainę, dokonał aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi, tak prosiła Maryja. Wielu chce upatrywać w tym akcie wypełnienie prośby Matki Bożej. Jeśli chodzi o warunek nawrócenia Rosji, to ten warunek spełnił papież Jan Paweł II. Tu natomiast akt, który dokonał papież Franciszek jest jakby wypełnieniem słów, które powiedział Ojciec Święty Jan Paweł II o tym, że mamy powracać do słów Matki Bożej w przeciągu historii, kiedy będą nowe znaki czasu. Ten akt, który uczynił nie jest jednorazowy, mamy do niego powracać, kiedy będą nowe znaki czasu, nowe wyzwania. Maryja zwróćmy uwagę, też prosi byśmy uciekali się do Jej Niepokalanego Serca. Rozpatrujemy akt papieża Franciszka w kontekście prośby Matki Bożej, żeby się poświęcać Jej Niepokalanemu Sercu, żebyśmy widząc, co się dzieje, uciekali się, chronili się, szukali schronienia i pomocy w Niepokalanym Sercu. To uczynił Piotr naszych czasów, który pokazuje nam Maryję, przypomina orędzie fatimskie, które jest cały czas aktualne. Mamy doprowadzić do czasu pokoju, nawrócenia Rosji, zwycięstwa nad złem. Papież przypomina nam aktualność Fatimy, jeśli słuchamy Maryi, idziemy pewną, słuszną i dobrą drogą. Papież daje przykład, daje wskazanie, jak słuchasz Maryi, jesteś Jej wierny, czynisz dobrze. Wskazał, że jeśli jest wojna to, przede wszystkim, dzieci biegną do Matki. Pokazał nam drogę, środek, przypomniał Fatimę.
Ale również jeśli papież czyni to, o co Matka Boża prosiła to po tym akcie poświęcenia musimy jednoznacznie przypomnieć sobie wezwanie Matki Bożej do nas. Zwróćmy uwagę, że Maryja prosiła papieża o akt poświęcenia, a nas prosiła o codzienne różaniec i wynagrodzenie w pierwsze soboty miesiąca. Bardzo bym pragnął patrząc na akt, którego dokonał papież Franciszek, żebyśmy zobaczyli również zobowiązanie dla nas. Papież czyni to, co jest prośbą Maryi do niego, a czy my w tym kontekście ponowienia aktu poświęcenia, dostrzegamy prośbę skierowaną do nas? Papież Franciszek przestrzegł, by nie traktować tego, co się dzieje w tym wymiarze magicznym, że dokona pewnego aktu poświęcenia i wszystko jakby się miało zmienić. Widząc papieża czujmy się zobowiązani do tego, abyśmy wypełnili tą prośbę, którą Maryja kieruje do nas, bo wtedy dojdzie do tego, co jest zapowiedzią, owocem, a więc jeśli ludzie spełnią życzenia Maryi, papież już spełnił, to wtedy doświadczymy tej łaski pokoju dla świata i nawrócenia Rosji.
Piotr Motyka: Czy Ojciec Święty Jan Paweł II w RP 1984 wypowiedział słowo „Rosja”, w czasie aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi?
Ks. dyr. Krzysztof Czapla: Było powiedziane kraj, który tego poświęcania szczególnie potrzebuje. Domagając się słowa Rosja trzeba mieć pretekst do tego, dlaczego ma być słowo Rosja. My znamy prośbę Matki Bożej ze wspomnień Siostry Łucji. Zwróćmy uwagę, że wstęp do książki mówi nam, że Łucja opisuje, na prośbę biskupa, wspomnienia dotyczące małej Hiacynty. Celem wspomnień jest przede wszystkim przybliżenie wizjonerów, którzy zmarli, a więc również przy okazji wspomnień związanych z orędziem, spotkaniem z Matką Bożą, ale to są luźne wspomnienia, które pisze Łucja wspominając swoich kuzynów. Kiedy, chcemy wziąć pod uwagę prośbę, którą kieruje Matka Boża przez Łucję do papieża, trzeba wziąć nie tylko wspomnienie Siostry Łucji, ale całą dokumentację fatimską. Wszystkie przesłuchania, stenogramy z rozmów, przesłuchań, które się dokonywały wobec wizjonerów i osób, a więc trzeba wziąć pod uwagę całą korespondencję.
Jaką prośbę otrzymał papież od Łucji? Papież nie czytał być może wspomnień Siostry Łucji, na podstawie tych wspomnień nie dokonał aktu poświęcenia. Papież uczynił to na podstawie prośby Łucji i prośby biskupa Fatimy. Trzeba sięgnąć do tego, co jest w treści listów Siostry Łucji. W tej dokumentacji fatimskiej, gdy bierze się pod uwagę listy do papieża Piusa XI, czy Piusa XII, ona mówi o Rosji, o poświęceniu Rosji, ale przede wszystkim prosi Ojca Świętego, o to by, poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Maryi i zatwierdził nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, czyli nabożeństwo wynagradzające w pierwsze soboty miesiąca. Taka jest prośba Łucji do papieży, nie w jednym liście, ale w wielu listach. Ona nie domaga się literalnej obecności słowa Rosja w akcie poświęcenia. Domaga się, by papież poświęcił świat, jeszcze raz podkreślam świat, Niepokalanemu Sercu Maryi i miał szczególną intencję, by ogarnąć również Rosję. Jeśli nie będzie słowa Rosja, można by rzec, że coś jest nie tak, ale weźmy pod uwagę zastrzeżenia samej Łucji, która nigdy co do żadnego z aktów, Piusa XII, Pawła VI, Jana Pawła II, nigdy nie pisała, że akt jest nieważny, bo nie ma słowa Rosja. Wszystkie te akty uważała, że nie spełniają prośby Matki Bożej, bo nie było kolegialnej jedności papieża z biskupami całego świata. Łącznie z tym aktem, który papież Jan Paweł II uczynił, rok po zamachu, będąc w Fatimie. Tu również Łucja nie miała skrupułów powiedzieć że akt jest kolejnym aktem, który nie spełnia prośby Matki Bożej, chociaż papież przyjeżdża, praktycznie cudem ocalony, rzutem na taśmę, nie wiedząc, czy przeżyje, dziękuje i dokonuje poświęcenia. Na prośbę Łucji, która nadmieniła Ojcu Świętemu, dlaczego ten akt nie jest pełny. I co się nie wydarzyło w historii dwóch tysięcy lat, papież na nowo dokonał poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Dokonuje go dwa lata później, na podstawie wskazań, które otrzymał będąc w Fatimie, od Siostry Łucji.
Domaganie się słowa Rosja, owszem jest zasadne, gdyby to była jednoznaczna prośba i mielibyśmy tylko i wyłącznie wspomnienia Siostry Łucji, tak należałoby domniemywać. W listach, które otrzymują papieże jest akcent na świat, z intencją ogarnięcia Rosji. Słowo „Rosja” nie jest tu tym probierzem jednoznacznym, który mówi, czy poświęcenie było, czy nie było. Papież miał tutaj jednoznaczną intencję, by poświęcić świat. Też byłoby pytanie: „Jaką Rosję poświęcić?”, przed rewolucją, po rewolucji? Papież poświęcił kraj, który najbardziej tego poświęcenia potrzebuje. Teraz też pojawiają się dyskusje, czy akt jest ważny, czy nieważny, nie chcę tu prowokować. Chodzi o to, że ta która żyła, rozmawiała z Matką Bożą, za Jej życia dokonał się akt, o którym powiedziała, że jednoznacznie spełnia prośbę Matki Bożej. Ta opinia Siostry Łucji została zacytowana przez kardynała Josepha Ratzingera, w roku 2000, w komentarzu do 3 Tajemnicy Fatimskiej. To jest zbyt poważna ranga, żeby żonglować na zasadzie, że było – nie było. Jeśli Łucja powiedziała, że tak i Kościół Święty cytuje Jej słowa, to nie zakładajmy, że Kościół wprowadza w błąd. Niektórzy tak chcą, aby w tym kierunku iść, że ona została zmanipulowana. Nie można w tym kierunku iść. Kardynał Ratzinger, podkreślił, że po słowach Łucji, zastrzeżenia są już bezprzedmiotowe, bo widząca oceniła ten akt jako właściwy i spełniający prośbę Matki Bożej.
Cały czas powtarzamy, że prośba Maryi nie dotyczy tylko poświęcenia świata i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, ale i wynagrodzenia. Jeśli papież przypomina Fatimę i poświęca świat, to jest to dla nas przypomnieniem, zobowiązaniem i wezwaniem, żebyśmy nie zapomnieli o codziennym różańcu i pierwszych sobotach miesiąca. Można rzec, że papież miał swoje do zrobienia, a my mamy swoje. Papież miał poświęcić świat i Rosję, my mamy wynagradzać w pierwsze soboty. Jak te, obie prośby, zostaną spełnione, to Maryja mówi, że Rosja się nawróci. Papież czyni swoje, a my, chcąc nawrócenia Rosji, mam czuć się zobowiązani, by wypełnić prośbę, która do nas jest skierowana.
Piotr Motyka: Serdecznie dziękuję za ten wyjątkowy ciekawy wywiad i za Księdza posługę związaną też Sekretariatem Fatimskim na Krzeptówkach, powodzenia i Bóg zapłać!
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com