- Reprezentacja Polski w piłce nożnej wygrała ze Szwecją 2:0 w finale baraży Mistrzostw Świata Katar 2022.
- Będzie to nasza 9 impreza rangi Mistrzostw Świata.
- Czesław Michniewicz udowodnił wszystkim, którzy w niego wątpili, ile może być warta nasza reprezentacja.
- Jeszcze w tym tygodniu dowiemy się z kim przyjdzie nam się zmierzyć w grupie.
- CZYTAJ TEŻ: Polska pozna rywala w barażach do MŚ. Nasza reprezentacja z kolei zmierzy się towarzysko. Gdzie oglądać?
Każdy, kto choć trochę zna się na piłce nożnej wie, jak ważną rangę mają Mistrzostwa Świata. Jest to najbardziej prestiżowy międzynarodowy turniej piłkarski rozgrywany co cztery lata. Choć zdarzają się wyjątki. Z uwagi na pandemię koronawirusa równie ważne zawody, jakimi są Mistrzostwa Europy musiały zostać przesunięte na kolejny rok i odbyły się w czerwcu 2021 roku. W tym roku jednak turniej nie jest zagrożony. Uwagę z pewnością przykuwa jednak termin imprezy, bowiem pierwszy raz w historii mistrzostwa będą rozgrywane na przełomie listopada i grudnia. Wszystko jednak skąpane będzie w blasku promieni słonecznych, ponieważ Mundial2022 odbędzie się w Katarze.
Po swoje! Po marzenia!
Do tego meczu nasi zawodnicy musieli podejść z chłodną głową. Presja otoczenia była ogromna, szczególnie po mizernym remisie w czwartek ze Szkocją. Bukmacherzy w tym meczu nie mieli faworyta, kursy były bardzo zróżnicowane. Oba zespoły przed tym starciem zagrały mecze – Szwedzi w półfinale pokonali Czechów 1:0, natomiast my zremisowaliśmy 1:1 w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją. W tym meczu niestety kontuzje odnieśli Arkadiusz Milik i Bartosz Salomon a za żółte kartki musiał pauzować Mateusz Klich. To nie przeszkodziło w wystawieniu optymalnego składu na to spotkanie.
Gramy!
Mecz rozpoczęliśmy w swoim ulubionym stylu, czyli dosyć chaotycznie, co spowodowało wzrost pewności w drużynie przyjezdnej. W 13 minucie szwedzki napastnik Alexander Isak mógł dać radość swoim rodakom umieszczając piłkę w siatce, jednak genialnie spisał się Wojciech Szczęsny, który chwilę później obronił strzał Emila Forsberga. Szwedzi potrafili zagrozić jeszcze bramce chronionej przez Szczęsnego, jednak z upływem czasu zaczęliśmy dochodzić się rozgrywać.
Na początku drugiej połowy Czesław Michniewicz przeprowadził pierwszą zmianę w tym meczu. Grzegorz Krychowiak zastąpił Jacka Góralskiego. To była pierwsza genialna decyzja trenera. Chwilę później Grzesiu zostaje sfaulowany przez Jespera Karlstroma. Do jedenastki podszedł oczywiście nasz kapitan Robert Lewandowski, który pewnie umieścił piłkę w bramce. Ta bramka okazała się impulsem do ataku naszej drużyny. W 59 minucie Szczęsny znów udowodnił swoją dobrą postawę w tym meczu, natomiast później to my rozdawaliśmy karty.
W 63′ swojej szansy z dystansu spróbował Jakub Moder, niestety dobrze ustawiony był bramkarz szwedzki Robin Olsen. Dziesięć minut później po fatalnym błędzie w defensywie gości Piotr Zieliński urwał się obrońcom i pewnie pokonał Olsena. Było już 2:0 i trochę ponad kwadrans do zakończenia spotkania, jednak nasza reprezentacja ruszyła po więcej. Doskonałe sytuacje mieli Jan Bednarek i Piotr Zieliński, ale Robin Olsen bronił w tych sytuacjach jak przy wyniku 0:0.
Końcówka meczu przebiegała pod nasze dyktando. Szwedom dużo ciężej było przedostać się pod naszą bramkę niż to miało miejsce w pierwszej odsłonie. W 86′ Zieliński musiał opuścić boisko z powodu urazu. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. W doliczonym czasie gry Lewandowski szukał okazji na efektowne zakończenie tego meczu jednak Olsen pokazał, iż mimo puścił dwie bramki rozegrał solidne spotkanie. W 95′ pan sędzia Daniele Orsato zakończył finałowe spotkanie barażowe. Polska jedzie na mundial do Kataru.
Losowanie grup jeszcze w tym tygodniu
To nie koniec emocji na ten tydzień związanych z mistrzostwami świata w piłce nożnej. Już w najbliższy piątek, czyli 1 kwietnia w Dausze o godzinie 18:00 odbędzie się losowanie fazy grupowej Mundialu Katar 2022. Będziemy znali wtedy już 29 z 32 drużyn, które pojadą na tę imprezę.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
flashscore.pl