- Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński oraz premierzy Czech i Słowenii przekroczyli rano granicę polsko-ukraińską
- Politycy jadą z wizytą do Kijowa, gdzie będą reprezentować Radę Europejską
- Przywódcy mają zaprezentować na miejscu “realny i konkretny” plan wsparcia dla Ukrainy
- Ukraina od dwudziestu dni zmaga się z rosyjską inwazją, od pewnego czasu wojska FR nie odnoszą na froncie praktycznie żadnych sukcesów
- Delegacja premierów wybrała się na wschód w porozumieniu z ONZ i Unią Europejską
- Zobacz także: Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński jadą do Kijowa
Mateusz Morawiecki w Kijowie
Jedziemy do Kijowa, by pokazać Ukraińcom naszą solidarność.
– napisał premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
“Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę”. Tak 14 lat temu mówił ś.p. Lech Kaczyński w stolicy Gruzji, Tbilisi, podczas rosyjskiej inwazji na ten kraj. Jego wizyta zmieniła wtedy percepcję tej wojny, a wielki akt odwagi dodał ducha Gruzinom i jest do dziś wspominany na całym świecie.
– przypomniał następnie szef polskiego rządu.
W tak przełomowych dla świata chwilach naszym obowiązkiem jest być tam, gdzie wykuwa się historia. Bo nie chodzi o nas, tylko o przyszłość naszych dzieci, które zasługują, by żyć w świecie wolnym od tyranii.
– podsumował szef rządu.
Morawieckiemu i Kaczyńskiemu towarzyszą premier Czech Petr Fiala oraz premier Słowenii Janez Janša. Politycy odbędą spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim oraz szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy