- Działalność w Rosji zawieszają kolejne firmy.
- Rosjanie nie zrobią zakupów w Ikei, nie zatrzymają się w trasie w McDonald’s, nie kupią samochodów produkowanych przez koncern Generał Motors, marek BMW, Volkswagen, Volvo.
- Każdego dnia kolejne firmy ogłaszają bojkot rosyjskiego rynku, by w ten sposób zaprotestować przeciw decyzji Władimira Putina o ataku na Ukrainę.
- Zobacz także: Rosja użyła bomb kasetowych wobec cywili na Ukrainie. ONZ to potwierdza
Leroy Merlin gotowy zwiększyć dostawy
Na mapie handlowej robi się pusto, co chcą wykorzystać ci, którzy się do bojkotu nie przyłączają. Sieć sklepów Leroy Merlin wystosowała list do partnerów. O korespondencji poinformowała RIA Novosti. Zgodnie z jej treścią nie dość, że sklepy będą działały jak dotychczas, to jeszcze w obliczu wycofania się firm o podobnym profilu sieć jest w stanie „zwiększyć dostawy i rozszerzyć asortyment”.
Leroy Merlin przygotowuje się też do działania w rzeczywistości, w której nie będzie mogła zamówić szeregu produktów z zagranicy. W związku z bojkotem dostawców i sankcjami konkretne elementy mogą bowiem nie przekroczyć granicy. W piśmie do partnerów firma zapewniła, że pracuje nad zastąpieniem importowanych towarów produkcją krajową oraz pochodzącą z „zaprzyjaźnionych” państw.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Wprost