- Stanisław Michalkiewicz krytykował obraną przez rządzących politykę “nadskakiwania” Stanom Zjednoczonym
- Red. Piotr Korczarowski wskazywał na napięcia społeczne, które mogą zaistnieć wraz z kolejnymi falami uchodźców z Ukrainy
- Michalkiewicz przytoczył w rozmowie warunki pokoju przedstawione przez Rosję; w opinii publicysty Ukraina nigdy na nie przystanie, a Władimir Putin nie cofnie się przed kontynuacją konfliktu
- W pewnym momencie rozmowy między Korczarowskim a Michalkiewiczem doszło do ostrej wymiany zdań na temat Izraela i Józefa Stalina
- Redaktor przekonywał, że Józef Stalin miał olbrzymi wkład w powstanie państwowości Izraela
- Zdaniem Korczarowskiego, Izrael i putinowską Rosję nadal łączą zażyłe stosunki
- Michalkiewicz nie chciał dalej dyskutować i rozłączył się w połowie programu
- Zobacz także: Czarnobyl: IAEA straciła kontakt z systemem monitorowania elektrowni
Stanisław Michalkiewicz o polskiej “zabawie w mocarstwowość”
Dzisiaj mamy armię rosyjską nad polsko-białoruską granicą, której wcześniej tam nie było. Działacze polscy na Białorusi zostali aresztowani. Dlaczego Polska bawi się w mocarstwowość? Ponieważ tak nam każe nasz najważniejszy sojusznik, który próbuje wyciągać kasztany z ognia naszymi rękami. Ja nie mówię, że powinniśmy zerwać stosunki z naszym sojusznikiem, tylko nie nadskakiwać mu we wszystkim.
– mówił Stanisław Michalkiewicz.
Michalkiewicz rozłącza się
Redaktor Piotr Korczarowski w pewnym momencie napomknął o “projekcie niebiańskiej Jerozolimy”.
Kolego, panie redaktorze, niech mi pan nie zawraca głowy takimi rzeczami. Nie będę się takimi rzeczami zajmował.
– oburzył się Michalkiewicz.
Nie wierzy pan absolutnie, że Żydzi są kabalistami i proroctwami się kierują?
– dopytywał prowadzący.
Kiedy temat ostatecznie nie został podjęty, Korczarowski postanowił zapytać o kwestię Izraela. Prowadzący stwierdził w trakcie, że Izrael powstał dzięki Józefowi Stalinowi. W tym właśnie momencie Michalkiewicz wpadł w furię.
Nieprawda! Nieprawda, że Izrael istnieje dzięki Stalinowi. Kto panu nagadał takich głupstw?!
– zareagował ze złością Michalkiewicz.
No przecież Stalin nakazał przesłanie wojsk pancernych do wojny w obronie Izraela w 1948 roku. No szły transporty z Czechosłowacji do Izraela. A skąd się tam wzięło tyle sprzętu sowieckiego?
– bronił się Korczarowski.
Proszę pana, panie kolego! Zaczyna mnie irytować to, co pan mówi! To znaczy, że pan nie wie, o czym pan mówi!
– grzmiał publicysta.
Chwilę później Stanisław Michalkiewicz przerwał rozmowę i rozłączył się, zarzucając Korczarowskiemu forsowanie “historii alternatywnej”.
Nie, już nie odpowiem na żadne pańskie pytanie, do widzenia!
– powiedział obruszony publicysta.
Komentatorzy zwracają uwagę, że eMisjaTV wpisuje się ostatnio w nurt narracyjny Kremla. Jako argument w dyskusji dotyczącej prorosyjskości kanału podawany jest wywiad z najemnikiem z Donbasu walczącym po stronie FR.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
youtube