Legion Polski gotowy do walki z Rosją. Pierwsi ochotnicy wyruszyli dziś do Lwowa

Dodano   27
  LoadingDodaj do ulubionych!
Adam Słomka

Adam Słomka / fot. screen

W sobotę na Ukrainę wyruszyła polska formacja zbrojna. To osoby, które chcą pomóc Ukrainie – mówi Adam Słomka. Polscy ochotnicy wyruszyli w sobotę o godzinie 13 z Krakowa do Przemyśla, a stamtąd do Lwowa.

  • Adam Słomka to więzień polityczny PRL i były poseł. Jest przewodniczącym Konfederacji Polski Niepodległej.
  • Zajmował się m.in. uchwałą o uznanie niepodległości Ukrainy, czy przebywał na Majdanie podczas walk na barykadach.
  • Tym razem postanowił utworzyć formację zbrojną – Legion Polski.
  • Zobacz także: Skazani pojadą walczyć. Niecodzienna decyzja jeleniogórskiej prokuratury

Polacy w obronie Lwowa

Były poseł postanowił utworzyć formację zbrojną – Legion Polski. Informowaliśmy o tym kilka dni temu:

– To przykład braterstwa, który muszą zobaczyć Ukraińcy. Uważam, że to nasza rola, by wesprzeć ich również w ten sposób. Wsparcie w formie czynów też jest potrzebne 

– mówił przewodniczący KPN.

Formacja wyruszyła w sobotę o godzinie 13, by wspomóc naród ukraiński w walce z Rosjanami. Legion Polski miał wyruszyć z Krakowa do Przemyśla, a stamtąd pociągiem do Lwowa.

– Jeżeli zdarzy się, że linie kolejowe zostaną zbombardowane, to jak za starych czasów po prostu pójdziemy lasami, tak jak szła odsiecz Lwowa. Musimy dostać się do Lwowa i go bronić, musimy dopilnować głównego korytarza dostaw broni, jaki przechodzi przez miasto do głównego frontu – Kijowa

– tłumaczy Adam Słomka.

Inicjator formacji przekazał, że chętnych jest ok. 100 osób, dzięki czemu można utworzyć kompanię. Jednak, jak przyznał, codziennie napływa dużo zgłoszeń, dlatego być może powstanie batalion.

– Do legionu można zgłaszać się poprzez ukraińską ambasadę lub w biurze przy ul. Siennej 45 w Warszawie. Powstały różne punkty informacyjne, a zgłoszenie można wysłać również poprzez stronę internetową. Jeśli ktoś zdąży przed sobotą, może wyruszyć razem z nami właśnie w ten dzień, jeśli zgłosi się trochę później, to też nic się nie stanie

– informuje inicjator. Dodaje, że legion wróci 48 godzin po zdobyciu Moskwy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Dziennik Zachodni, Do Rzeczy

Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY