Zobacz także: Wołodymyr Zełenski podpisał wniosek o przyjęcie Ukrainy do UE. “Historyczny moment”[+FOTO]
Zgorszenia, bluźnierstwa, profanacje
Marcin Janowski z PAFERE, goszcząc w Mediach Narodowych, odpowiadał na pytania dotyczące wydawania podatków przez państwo na tzw. sztukę współczesną, którą członek fundacji nazwał po imieniu:
Jeżeli my krytykujemy “sztukę współczesną” z punktu widzenia naszej cywilizacji łacińskiej, czyli dobra, prawdy i piękna, środowiska lewackie, które propagują zerwanie z naszą cywilizacją, zarzucają nam brak wiedzy, czy pewnego wysublimowania. Powinno się im tłumaczyć, że jest to czystej wody barbarzyństwo. Instytut Rozwoju Świadomości Obywatelskiej powstał w tym celu, żeby mówić o tych sprawach. Zauważam, że symbole chrześcijańskie są ośmieszane, plugawione na wystawach sztuki. To się obłudnie tłumaczy jako „wolność wypowiedzi”. No niechby tam ktoś symbole muzułmańskie czy „żydowskie” zechciał „profanować”. Jest to robione w sposób obrzydliwy, i zastanawia mnie, jak długo jeszcze chrześcijanie będą tolerować plugawienie ich kultury, religii, symboli za ich własne pieniądze. Dochodzi do profanacji, do obrażania Polaków, przypisywania im jakichś rzekomych potworności, a oni mają jeszcze na to łożyć.
Skutek upadku kultury
Gość swoją wypowiedzią wyraźnie dał do zrozumienia, iż łączy upadek kultury z upadkiem obyczajów:
Jesteśmy w tym momencie plasteliną, amebą, bezkręgowcem. Siłom skrajnej lewicy na zachodzie udało się zdemontować społeczeństwom kręgosłup wyrastający z Dekalogu. Zakwestionowano naturalne normy. Ludzie zostali wykorzenieni, normą stało się cokolwiek.
Brak stanowczej reakcji
Janowski zarzucił środowiskom “prawicowym” bierność wobec omawianych dewiacji:
Dziwi mnie brak zorganizowania środowisk konserwatywnych, wolnościowych i narodowych, dlaczego przyzwalają oni na tego rodzaju pseudosztukę. Spójrzmy na ludzi należących do środowisk judaizmu i islamu. Oni nie przyzwalają na tego typu plugastwa: protestują, idą do sądu, czasami dochodzi nawet do zamieszek. Natomiast polscy chrześcijanie dali się otumanić ideologom, że to “wolność wypowiedzi”. Powinniśmy pilnować przestrzegania naszych zasad dobrego współżycia społecznego.
Powodem zbyt mała aktywność
Marcin Janowski wskazał na przyczynę tej bierności:
Uważam, że jest zbyt mała aktywność środowisk konserwatywnych, wolnościowych i narodowych. Sprawa samorządności nie została przez tę stronę doceniona. Pan profesor Marek Jan Chodakiewicz zwracał uwagę na to, że ludzkość nie stworzyła jeszcze mechanizmów wychodzenia z totalitaryzmu. Byliśmy stłamszeni przez system komunistyczny i socrealistyczny, gdzie wykorzeniano z Polaków prywatną inicjatywę, uczono, że państwo załatwi za człowieka wszystko. Te postawy zakonserwowały się w ludziach. Przekazywali to kolejnym pokoleniom, i po 89 r. zabrakło elit, myśli; nie było z kim przeprowadzić reedukacji społecznej.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com