- Paweł Soloch wystąpił w środę na antenie Radia Plus w audycji Jacka Prusinowskiego
- Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zapowiedział, że polski rząd przekaże Ukrainie broń, kamizelki kuloodporne oraz hełmy
- Soloch mówił o konsekwencjach stacjonowania rosyjskich wojsk na Białorusi
- Zdaniem polityka, “drugi Kaliningrad” to “potężne niebezpieczeństwo”
- Zobacz także: Rosyjski polityk poirytowany wypowiedzią Bortniczuka. “Nie rozumiem co się dzieje z Polską”
Paweł Soloch: Wyślemy Ukrainie kamizelki i hełmy
Oprócz broni, w najbliższym czasie przekażemy Ukrainie kamizelki kuloodporne i hełmy.
– zapowiedział szef BBN Paweł Soloch.
Jacek Prusinowski zapytał swojego gościa o kolejną transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy. Polityk wyjaśnił, że będzie ona uzależniona od dalszego rozwoju sytuacji na wschodzie.
Będziemy rozmawiali, jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami. Staramy się, w miarę naszych możliwości, na bieżąco wypełniać potrzeby. Oprócz broni, w najbliższym czasie przekazujemy kamizelki kuloodporne i hełmy.
– poinformował Soloch.
“Drugi Kaliningrad”
Białoruś stała się drugim Kaliningradem. Około 30 tys. żołnierzy rosyjskich, sprzęt – to wszystko stanowi zagrożenie dla nas i regionu. To widzą nasi sojusznicy, stąd decyzja dotycząca wysłania dodatkowych żołnierzy USA również do krajów bałtyckich.
– stwierdził Soloch, dodając, że prezydent Andrzej Duda rozmawiał o tej sprawie z Joe Bidenem.
Nasza granica z Rosją, wskutek obecności wojsk rosyjskich na terenie Białorusi, może ulec znacznemu wydłużeniu. Sytuacja przypomina coraz bardziej tę z czasów zimnej wojny. Tylko teraz Polska i kraje bałtyckie, a nie Niemcy, stają się krajami frontowymi.
– ocenił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy