- Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone planują wdrożyć ostrzejsze sankcje gospodarcze w przypadku inzwazji Rosji na Ukrainę
- Premier Boris Johnson podkreślił, że prezydent Władimir Putin zachowuje się obecnie irracjonalnie i nie widzi nadchodzącej katastrofy
- Jego zdaniem ewentualny konflikt może być największy w Europie od czasów zakończenia II wojny światowej
- Z kolei brytyjski minister ds. Europy James Cleverly jest przekonany, że Rosjanie prędzej czy później zaatakują Ukrainę
- Zobacz także: Zełenski: Struktury bezpieczeństwa na świecie i w Europie prawie zniszczone
Widzimy, że to może być naprawdę największa wojna w Europie od 1945 roku, tylko pod względem samej skali
– przekonywał premier Wielkiej Brytanii.
Boris Johnson podkreślił, że sankcje nałożone na Rosję w przypadku inwazji na Ukrainę będą ostrzejsze niż państwa zachodnie wcześniej to otwarcie sugerowały. Poinformował, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone planują zablokowanie rosyjskich firm handlujących w brytyjskich funtach oraz amerykańskich dolarach. Jego zdaniem byłby to cios dla rosyjskiej gospodarki.
Putin myśli nielogicznie
W rozmowie ze stacją “BBC One” Boris Johnson wyjaśnił, że sankcje mogą być nie wystarczające, aby odstraszyć irracjonalnego aktora konfliktu. Zauważył, że Władimir Putin nie myśli logicznie oraz nie widzi nadchodzącej katastrofy.
Jak ostrzegł, dowody sugerują, że Rosja planuje największą wojnę w Europie od 1945 roku i wszystko wskazuje na to, że już zaczęła realizować te plany.
Obawiam się powiedzieć, że plan, który widzimy, dotyczy czegoś, co pod względem skali może być naprawdę największą wojną w Europie od 1945 r.
– stwierdził Johnson.
Przypomniał, w czasie rozmowy z kilkoma zachodnimi przywódcami w piątek wieczorem prezydent USA Joe Biden informował, że według danych wywiadowczych, atak na Ukrainę miałby zostać przeprowadzony nie tylko od wschodu, ale także od północy, od strony Białorusi.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nieuchronna inwazja na Ukrainę
Brytyjski minister stanu ds. Europy James Cleverly powiedział w niedzielę dla “Sky News”, że rosyjska inwazja jest bardziej prawdopodobna niż się wydaje. Jego zdaniem wszystkie oznaki sugerują, że atak jest bardzo możliwy.
Niestety, w tej chwili atak wydaje się być o wiele bardziej prawdopodobny niż mało prawdopodobny, ale będziemy nadal pracować, aby temu zapobiec
– oświadczył Cleverly.
Wszystko, co widzimy, wskazuje na to, że inwazja jest bardzo, bardzo prawdopodobna i bardzo, bardzo nieuchronna
– dodał brytyjski minister ds. Europy.
wpolityce.pl