- Biały Dom podał w piątek, że Rosja w każdej chwili może zaatakować Ukrainę.
- Według nieoficjalnych informacji inwazja może się wydarzyć nawet w przyszłym tygodniu.
- Administracja Joe Bidena wezwała obywateli USA do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy.
- Zobacz także: Amerykańska armia kupi kilkaset przenośnych zestawów przeciwlotniczych polskiej produkcji
Biden zadzwoni do Putina
Strona amerykańska wystąpiła do Kremla o możliwość rozmowy telefonicznej z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Moskwa i Waszyngton ustaliły, że do konsultacji dojdzie w sobotę 12 lutego. Informacje potwierdził Biały Dom i rzecznik Putina.
Tego samego dnia rozmowę z Putinem ma odbyć prezydent Francji Emmanuel Macron, który był w Moskwie 7 lutego. Wówczas doszło do 6-godzinnych rozmów pomiędzy przywódcami, ale bez przełomu ws. Ukrainy. Porozumienia nie osiągnięto również w ramach tzw. formatu normandzkiego, który dotychczas dotyczył uregulowania kwestii separatystycznych republik w Donbasie i zaanektowanego Krymu.
Agencja AFP podała, że w piątek wieczorem doszło do rozmowy gen. Marka Milleya, Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów USA, ze swoim rosyjskim odpowiednikiem gen. Walerijem Gierasimowem. W czwartek Milley zadzwonił do dowódcy operacyjnego wojsk Białousi. Od 10 lutego trwają manewry wojskowe Rosji i Białorusi.
MSZ Rosji zaprzeczyło w piątek wieczorem informacjom USA, jakoby w przyszłym tygodniu mogło dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
– Tylko Stany Zjednoczone są zainteresowane tym konfliktem
– powiedziała rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa.
Biały Dom ostrzega
– Do inwazji Rosji na Ukrainę może dojść jeszcze w czasie trwających Igrzysk Olimpijskich w Pekinie
– powiedział doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
Doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. bezpieczeństwa narodowego zaznaczył, że nie sposób przewidzieć przyszłości, ale “zagrożenie jest wystarczająco wysokie”.
– W tym momencie nie możemy wskazać dnia ani godziny, ale to bardzo wyraźna możliwość. Widzimy oznaki eskalacji ze strony Rosji, w tym przybywanie nowych sił na granicę z Ukrainą. Jak już mówiliśmy, znajdujemy się w przedziale czasowym, w którym inwazja mogłaby się rozpocząć w dowolnym momencie, gdyby prezydent Władimir Putin się na to zdecydował
-stwierdził.
Sullivan przekazał, że zmniejszana jest liczebność personelu ambasady amerykańskiej w Kijowie.
– Wzywamy wszystkich obywateli USA, którzy pozostają na Ukrainie, do natychmiastowego wyjazdu. Chcemy być w tym względzie całkowicie przejrzyści. Każdy Amerykanin na Ukrainie powinien wyjechać tak szybko, jak to możliwe, w każdym razie w ciągu najbliższych 24-48 godzin
– oświadczył.
Zastrzegł, że w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę amerykańscy obywatele nie zostaną ewakuowani przez amerykańskich żołnierzy.
– Prezydent nie będzie narażał życia naszych żołnierzy poprzez wysłanie ich do strefy działań wojennych dla ratowania osób, które mogły wyjechać, ale nie zdecydowały się na to. Prosimy o podejmowanie odpowiedzialnych decyzji
– mówił.
Według Białego Domu, ewentualny atak Rosji na Ukrainę prawdopodobnie rozpocząłby się od bombardowania z powietrza.
Zdaniem korespondenta stacji PBS, powołującego się na przedstawicieli zachodnich resortów obrony, Stany Zjednoczone uważają, że Władimir Putin zdecydował już o inwazji na Ukrainę i poinformował o swej decyzji wojsko. Według informacji dziennikarza, USA spodziewają się, że inwazja rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Rzeczpospolita, RadioZET