- W ochronę polsko-białoruskiej granicy jest zaangażowanych 15 tysięcy żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych.
- Jak dowiedział się reporter RMF Krzysztof Zasada, wojsko może zniknąć z białoruskiego pogranicza najwcześniej, gdy powstanie tam zapora.
- Zobacz także: Pilna rozmowa Putina z Bidenem. Biały Dom wzywa Amerykanów do natychmiastowej ewakuacji z Ukrainy
Nie ustają próby siłowego forsowania granicy
Straż graniczna twierdzi, że obecność funkcjonariuszy skutecznie odstrasza cudzoziemców, którzy – choć w mniejszym nasileniu – cały czas grupowo próbują przedzierać się do Polski. Wciąż mamy próby siłowego forsowania granicy.
– Grupy krążą pod granicą, ale na widok patroli, które im się pokazują, wycofują się w głąb Białorusi. Nie widzimy na razie perspektyw, żeby tę liczbę zmniejszyć
– mówi por. Anna Michalska, rzecznik straży granicznej.
Na terenach przygranicznych jest 10 tys. żołnierzy wojsk operacyjnych. W strefie zamkniętej – kilka tysięcy żołnierzy WOT. Oprócz tego strażników granicznych wspierają też policjanci.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
RMF FM