- Robert Biedroń zabrał głos na temat sporu Polski z instytucjami unijnymi
- Komisja Europejska nałożyła na nasz kraj dwie kary pieniężne – za dalsze prace kopalni w Turowie oraz funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
- Zbigniew Ziobro oraz Solidarna Polska stoją na stanowisku, by stawić opór żądaniom eurokratów
- Biedroń stwierdził, że działania resortu sprawiedliwości kwalifikują się do Trybunału Stanu
- Zobacz także: Donald Tusk z paletą pełną pieniędzy: To nie są patrioci. To są idioci [+WIDEO]
Robert Biedroń szokuje
Trwa niekończący się spór polskiego rządu z Unią Europejską. Oprócz wysokich kar nałożonych przez Komisję Europejską, Polska wciąż nie może otrzymać środków przewidzianych w ramach europejskiego Funduszu Odbudowy. Jednocześnie polscy podatnicy zmuszeni są sponsorować ratunek zachodnich gospodarek.
Biedroń uważa, że za powstały impas odpowiada przede wszystkim minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz jego partia – Solidarna Polska.
To, co robią Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska, nadaje się pod Trybunał Stanu. Mówienie, że te pieniądze nam się nie należą, podważanie naszej obecności w Unii Europejskiej, to jest szkodliwe dla Polski nie tylko z finansowego punktu widzenia, ale także jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo.
– ocenił współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy