- Parlament Europejski uderza w Polskę i Węgry.
- Europoseł Terry Reintke stwierdziła, że nasz Trybunał Konstytucyjny działa nielegalnie.
- Lewicowa europoseł żąda raportów dotyczących praworządności w krajach UE.
- Zobacz także: Jan Maria Jackowski ma zostać usunięty z klubu PiS. Powód? Słowa o pandemii
Wyimaginowane zarzuty
Ostre stanowisko w odniesieniu do Polski przedstawiła niemiecka europoseł Terry Reintke.
Mierzymy się z kryzysem praworządności w Unii Europejskiej. Mamy państwo członkowskie, które nie ma już legalnie wybranego Trybunału Konstytucyjnego
– stwierdziła niemiecka europoseł Terry Reintke.
Mierzymy się z kryzysem praworządności w Unii Europejskiej. Mamy państwo członkowskie, które nie ma już legalnie wybranego Trybunału Konstytucyjnego i podważa prymat prawa unijnego. Mamy ataki na prokuratorów, sędziów, społeczeństwo obywatelskie, aktywistów i dziennikarzy. […] To już nie tyle próba podważenia rządów prawa i demokracji, a skoordynowana kapania prowadzona przez rządy niektórych państw członkowskich, by zamienić je w reżimy autorytarne
– mówiła na posiedzeniu Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego Terry Reintke, niemiecka europoseł..
W mediach społecznościowych wyśmiano takie stanowisko europosłanki.
Krytyczny raport
Na posiedzeniu Komisji przedstawiono projekt sprawozdania Terry Reintke, które dotyczy raportu Komisji Europejskiej na temat stanu praworządności w państwach członkowskich, za rok 2021. Cykliczny raport na temat stanu praworządności został wprowadzony w 2020 roku i miał być jednym z narzędzi służących poskramianiu suwerennych władz państw członkowskich
– podaje DoRzeczy.
Raport będzie skutecznym narzędziem tylko wtedy, gdy Komisja Europejska będzie chciała nie tylko pisać, ale także działać
– mówiła Reintke.
Andrzej Halicki z EPL przekonywał, że raport powinien dotyczyć również działalności służb specjalnych i nielegalnej inwigilacjia oraz ochronie wyborów demokratycznych. Thijs Reuten z Socjalistów i Demokratów przekonywała, że raport powinien więcej miejsca poświęcać sprawie wolności mediów, a Anna Donath z frakcji „Odnówmy Europę” domaga się od KE opracowania “indeksu praworządności”. Clare Daly z Lewicy apelowała, by w przeszłości poświęcić więcej miejsca łamaniu praworządności w innych państwach UE
– opisuje DoRzeczy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
DoRzeczy