- Sejm wybrał we wtorek Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego
- Za kandydaturą byłego szefa ABW głosowało 227 posłów PiS, 5 z Konfederacji oraz jeden poseł niezrzeszony
- Przeciwni kandydaturze byli posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL, a także trzech posłów K’15 i czterech Konfederacji
- Zobacz także: Adam Niedzielski ma kłopoty. Konfederacja zapowiedziała wniosek o wotum nieufności wobec ministra
Sejm wybrał sędziego TK
Nigdy nie był członkiem żadnej partii politycznej, nigdy nie było prowadzone przeciwko niemu postępowanie służbowe lub dyscyplinarne. Spełnia wszystkie wymogi formalne, wyróżnia się swoją wielką wiedzą prawniczą, bogatym doświadczeniem naukowym i zawodowym. Jest bardzo dobrym kandydatem, a przede wszystkim nie będzie miał żadnego dylematu, czy Konstytucja polska jest ważniejsza niż prawo wspólnotowe.
– mówił minister w KPRM Michał Wójcik, który przedstawiał kandydaturę Święczkowskiego.
Przed Zjednoczoną Prawicą stało niełatwe zadanie – obóz rządzący miał trudności z zebraniem większości potrzebnej do przeforsowania kandydatury byłego szefa ABW. W głosowaniu nie wziął udziału Łukasz Mejza. Polityk zaznaczył na twitterze, że popiera kandydaturę, ale nie mógł zalogować się do systemu głosowania.
Poparcia kandydatowi na sędziego TK nie udzielili posłowie koła Kukiz’15. Gdyby nie pomoc części posłów Konfederacji, PiS najpewniej przegrałoby głosowanie. Za kandydaturą Święczkowskiego zagłosowali m.in. Krzysztof Bosak, Robert Winnicki i Grzegorz Braun.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol