- Zdaniem Szefa Partii POLEXIT polityka “mgły zaporowej kozłami ofiarnymi”, nie zmieni skutków Nowego Ładu. Zarówno dla Polaków, jak i obozu władzy.
- Nowy Ład jest w jego opinii manifestacją niezrozumiałości, apogeum wyrazu kolejnej złej cechy polskiego prawa.
- Tylko w 2021 wydano 19 500 nowych aktów prawnych.
- Zobacz także: Ottawa wprowadza stan wyjątkowy. Kanadyjczycy jednak nie odpuszczają
Prawicowy polityk w wywiadzie z Karolem Plewą komentuje ważniejsze wydarzenia w kraju i zagranicą, starając się podać przyczyny oraz możliwe następstwa najważniejszych zdarzeń ostatnich dni.
Wizerunkowa wymiana “kadr” a program
Zdaniem gościa Mediów Narodowych, chociaż rząd przyjął dymisję, ministra Kościńskiego, a jego obowiązki przejął premier Morawiecki, niewiele to zmienia w ogólnym równaniu sytuacji wokół “Nowego Ładu czy nieładu”.
“Kompletnie nic się tutaj nie zmieni(…)poleciał minister finansów, ale on naprawdę za to nie odpowiada”- zaczął szef Partii POLEXIT. “Te rozwiązania podatkowe to jakiś koszmar po prostu (…) żaden normalny człowiek nie podpisałby się pod tym, (…) to już nie jest kwestia złej woli, tylko debilizm “.
Symptomy upadku
Ostatni rok, jak wskazał gość Mediów Narodowych, “obfitował” w 19 500 nowych aktów prawnych. W jego ocenie, wraz z rozwiązaniami wypływającymi z “Polskiego Ładu”, bizantyjsko-partyjno-marketingowa ucieczka do przodu rządu, może zataczać coraz szersze kręgi szaleństwa, na które zdaje się nie ma mieć żadnej “metody”. Żółtek odniósł się też do odrzuconego ostatecznie projektu, zwanego potocznie “Lex Konfident”, popartego m.in. przez Jarosława Kaczyńskiego.
W tym przypadku nie wiem co mam powiedzieć, bo to jest coś obrzydliwego – wskazał niekryjący zniesmaczenia Stanisław Żółtek. – W tym przypadku sytuacja jest dość prosta, nie ma możliwości podpisania się pod tym nie wiedząc clue tego rozwiązania.
W dalszej części wywiadu polityk wskazuje inne niepokojące go posunięcia prezesa PiS.
Covid do kieszeni… nie całkiem
Według szef Kongresu Nowej Prawicy główne ośrodki medialne wykazują się zideologizowaniem, przez sposób przedstawiania statystyk opinii publicznej. Polityk przewiduje “spadek notowań” percepcji Covid-19 do rangi sezonowej choroby, podobnej do grypy.
“To jest sens propagandowo-polityczny(…) nagle inne kraje zrezygnowały z restrykcji, i dlatego my też będziemy musieli tak zrobić,(…) za dwa trzy miesiące temat zniknie i wróci w nie wielkiej skali na jesieni”.
Nie wszędzie jest jednak tak “różowo”. Pan Żółtek nazwał “faszystowskim podejściem”, reakcję rządu Kanady (ogłoszenie stanu wyjątkowego) na protest w formie konwoju przeciw sanitaryzmowi w centrum Ottawy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com