Niemiecka policja przeprowadziła szturm na prywatną szkołę, bo dzieci nie nosiły maseczek

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Niemiecka policja

Niemiecka policja / fot. pixabay.com

Niemiecka policja przeprowadziła nalot na szkołę niezarejestrowaną przez rząd. Powód? Dzieci uczyły się na prywatnej posesji bez masek na twarzach.

Niemiecka policja szturmuje szkołę

Szkoła wzięta na celownik znajdowała się w Erlangen w Bawarii. Placówkę założyli rodzice w celu ochrony dzieci przed skutkami ograniczeń covidowych i reżimu sanitarnego.

Według lokalnych doniesień, nalot przeprowadziło 30-35 uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy. Jak podaje jedna z matek, ci mieli być uzbrojeni w pałki teleskopowe i broń automatyczną, a do zniszczenia drzwi posłużyli się taranem.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Cztery godziny przesłuchania

Tego dnia w szkole przebywało piętnaścioro dzieci w wieku od 4 do 14 lat. Podczas akcji próbowały uciec na piętro, ale zostały zatrzymane. Następnie oddzielono je od rodziców i przesłuchiwano indywidualnie przez cztery godziny.

Jak podaje portal Reitschuster.de, policja zastosowała taktykę zastraszania, mówiąc dzieciom, że zostaną umieszczone w domach dla nieletnich, jeśli odmówią podania swoich nazwisk. Służby skonfiskowały całe mienie, w tym przybory szkolne.

W niemieckich szkołach państwowych dzieci muszą zakrywać nos i usta przez cały dzień, nawet podczas korzystania z toalety. W czasie jedzenia maskę można co prawda opuścić, ale nie całkowicie zdjąć.

Do Rzeczy

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY