- Maria Kurowska wystąpiła w czwartek na antenie Radia WNET
- Polityk Solidarnej Polski twierdziła, że strategia wobec wirusa powinna być oparta przede wszystkim o leczenie choroby
- Posłanka skrytykowała pomysły wprowadzania lockdownu oraz przymusu szczepień
- W ocenie polityk, wbrew oficjalnej narracji niezaszczepieni również przechodzą zakażenie łagodnie
- Zobacz także: Pełny lockdown i przymus szczepień? Jacek Sasin ujawnia plany rządu
Maria Kurowska dosadnie o polityce covidowej
Rząd powinien walczyć z pandemią poprzez leczenie choroby. Tam gdzie się leczy COVID – jak w Indiach – tam ilość zgonów jest bardzo niska.
– zauważyła polityk.
Poseł Solidarnej Polski wyraziła bardzo krytyczny stosunek do restrykcji pandemicznych oraz przymusowych nakazów i zakazów ustalanych przez władzę. Kurowska stwierdziła, że obowiązek szczepień doprowadzi do jeszcze większych podziałów w i tak skłóconym polskim społeczeństwie.
Pokazuje to, że przez przymus szczepień i testów przyniesie jeszcze jeden podział i to bardzo niebezpieczny, bo chodzi o zdrowie.
– tłumaczyła przedstawicielka Solidarnej Polski.
Zdaniem polityk, społeczeństwo nabrało już odporności zbiorowej, a niezaszczepieni przechodzą zakażenie równie łagodnie co ci, którzy przyjęli preparat. Za wzór mądrej walki z pandemią polityk wskazała Skandynawię.
Najlepszy sposób to taki, jaki przyjęła Szwecja – trzeba tą chorobę przechorować i nie zamykać gospodarki.
– powiedziała polityk SP.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy