- Anders Breivik od wielu lat narzeka na złe warunki panujące w więzieniu
- Morderca 77 osób może wyjść warunkowo na wolność w ciągu najbliższych kilku tygodni
- Prokurator Hulda Karlsdottir dowodziła w czwartek w sądzie, że Breivik nadal jest niebezpieczny
- W środę lekarz psychiatrii Randi Rosenqvist oceniła, że ryzyko popełnienia przez Breivika kolejnego aktu przemocy jest bardzo wysokie
- Wiele wskazuje na to, że norweski sąd nie zgodzi się na warunkowe zwolnienie terrorysty
- Zobacz także: Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w walce z koronawirusem. Nowe przepisy
Anders Breivik wyjdzie na wolność?
W czwartek sędzia Dag Bjoervik zakomunikował, że podjęcie decyzji w sprawie warunkowego zwolnienia Breivika z więzienia to kwestia kilku tygodni.
Sąd okręgu Telemark w południowej Norwegii wyda decyzję w sprawie warunkowego zwolnienia z więzienia Andersa Breivika najwcześniej za tydzień, a najpóźniej za trzy tygodnie.
– poinformował w czwartek sędzia.
Podczas ostatniej, trzydniowej rozprawy terrorysta przekonywał, że po 10 latach pobytu w więzieniu w Skien pod Oslo nie będzie już dopuszczał się aktów przemocy. Sprawca ataku z 22 lipca 2011 roku nie wyrzekł się jednak swoich poglądów. Na sali sądowej podtrzymywał stanowisko, że trwa eksterminacja białego człowieka.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Według Huldy Karlsdottir terrorysta nadal pozostaje niebezpieczny.
Należy chronić przed nim społeczeństwo. On się nie zmienił.
– twierdziła.
Z kolei w środę lekarz psychiatra Randi Rosenqvist wydała diagnozę, iż więzień jest w stanie dokonać następnego ataku.
Jest on niekonsekwentny i nie można mu ufać. Zmienia strategię w zależności od sytuacji.
– zeznała psychiatra.
Prawnik Breivika Oystein Storrvik wniósł o warunkowe zwolnienie swojego klienta na zasadach określonych przez służbę więzienną.
W moim przekonaniu reżim w więzieniu jest zbyt duży. Breivik potrzebuje kontaktów społecznych.
– dowodził adwokat.
RMF 24