- Kopalnia Turów od wielu miesięcy jest kością niezgody między władzami Polski i Czech
- W zeszłym tygodniu w Czechach został zaprzysiężony nowy rząd
- Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński liczy na “nowe otwarcie” w sprawie kopalni i dobrą wolę ze strony Czechów
- Wiceminister wyraził nadzieję na szybkie zakończenie toczącego się sporu
- Zobacz także: Adam Nawałka ponownie selekcjonerem polskiej reprezentacji: “Już planował marcowe zgrupowanie”
Czechy odpuszczą Turów?
Wiceminister spraw zagranicznych w poniedziałkowej rozmowie na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia skrytykował poprzedni gabinet Czech. Paweł Jabłoński zarzucił wcześniejszej ekipie rządzącej jedynie pozorowanie woli zawarcia porozumienia.
Poprzedni rząd Czech pozorował wolę zawarcia porozumienia w sprawie kopalni Turów, nowy rząd wydaje się mieć nieco inne podejście.
– ocenił, wskazując iż wcześniejsza niechęć do zakończenia sporu wynikała z obaw o sondaże poparcia czeskiej władzy.
Nowy rząd w zeszłym tygodniu został zaprzysiężony w czeskim parlamencie; tuż po zaprzysiężeniu siadamy znowu do stołu. Polska strona jest cały czas gotowa do tego, żeby ten spór rozwiązać w sposób dwustronny
-– podkreślił Jabłoński, przypominając o kolejnym etapie rozmów zaplanowanych na wtorek w Warszawie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Mamy nadzieję, że uda nam się porozumieć, myślę, że jest pewna zmiana, jeśli chodzi o podejście strony czeskiej.
– dodał Jabłoński.
wPolityce