- Rafał Trzaskowski skomentował piątkową rezygnację Rady Medycznej przy premierze
- Decyzja zapadła z z uwagi na rzekomą niechęć rządu do wsłuchiwania się w opinie i zalecenia ekspertów
- Wiceprzewodniczący PO przekonywał na antenie TVN24, że skład RM stanowiły “wielkie autorytety w świecie medycyny”
- Trzaskowski ocenił, że premier Morawiecki boi się “lobby antyszczepionkowego”
- Zobacz także: Anna Siarkowska przekonywała Kaczyńskiego: “Segregacja sanitarna spowoduje kryzys polityczny”
Rafał Trzaskowski w obronie Rady Medycznej
W piątek 13 z 17 ekspertów Rady Medycznej zlożyło rezygnację. Decyzja lekarzy zapadła z uwagi na “brak wpływu rekomendacji na realne działania” i “wyczerpanie się dotychczasowej współpracy”. W oświadczeniu podkreślono również, że ustępujący członkowie Rady nie zgadzają się na “narastającą tolerancję zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią”.
Głos w sprawie znacznej redukcji składu RM zabrał wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski. Prezydent stolicy uznał rozpad Rady jako dobry pretekst do uderzenia w obóz rządzący:
Te wielkie autorytety w świecie medycyny zdecydowały się doradzać rządowi mimo tego, że nie było to łatwe. Przecież przez te ostatnie miesiące rządzący w ogóle nie wsłuchiwali się w głos specjalistów, ale miarka się przebrała. Widząc to, że rząd nie zamierza aktywnie przeciwdziałać pandemii, widząc ten olbrzymi chaos. Widząc również wzrost niestety tych przypadków, które kończą się śmiercią oraz również obłożenie szpitali większość rady postanowiła po prostu podać się do dymisji.
– stwierdził Trzaskowski w „Faktach po Faktach” TVN24.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Włodarz stolicy dodał, że decyzję lekarzy należy interpretować jako “całkowity brak zaufania dla rządzących”. Polityk utrzymywał również, że premier obawia się wprowadzić segregację sanitarną z powodu ewentualnego oporu społecznego. Obywatelski sprzeciw jest jednak określany przez Trzaskowskiego eufemistycznym mianem “lobby antyszczepionkowego”.
Niestety premier Morawiecki się po prostu boi, boi się podejmować decyzje, boi się tego mocnego lobby antyszczepionkowego. Rząd Polski nie chce się tutaj wykazywać odwagą. I to jest bardzo smutne, dlatego że w pierwszej fazie pandemii, w tej pierwszej fali można było wybaczyć rządzącym pewien chaos, bo ten chaos panował na całym świecie, wszyscy się do tego przygotowywali, byli zaskoczeni.
– stwierdził wiceszef PO.
TVN24