- Minister Przemysław Czarnek odniósł się na Twitterze do słów prezesa ZNP Sławomira Broniarza, który w wywiadzie dla portalu dziennik.pl negatywnie ocenia obecny rząd oraz wprowadzane zmiany w nauczaniu.
- Zarzuca też ministrowi Przemysławowi Czarnkowi ideologiczne podejście do edukacji.
- Prezes ZNP wspomina o mocnym skręcie w prawo w nauczaniu.
- Zobacz także: Komisja Europejska zamierza zabrać Polsce nawet 120 milionów euro
Broniarz kontra Czarnek
Przemysław Czarnek odniósł się na Twitterze do słów prezesa ZNP Sławomira Broniarza, który w wywiadzie dla portalu dziennik.pl negatywnie ocenia obecny rząd oraz wprowadzane zmiany w nauczaniu. Zarzuca też ministrowi Przemysławowi Czarnkowi ideologiczne podejście do edukacji.
Zauważalny skręt w prawo. To nałożenie administracyjnego kagańca na dyrektorów i próba infiltracji serc i umysłów milionów uczniów. Przepraszam za patos, ale to ustawa oznacza chęć ingerowania w to, co dzieje się w szkole. Minister Przemysław Czarnek chce, by ideologia stała się dominującym elementem edukacji. A to niebezpieczne
– mówił Sławomir Broniarz dla dziennik.pl.
Szef ZNP w kwietniu 2019 sam krzyczał na wiecu strajkujących nauczycieli i apelował o odchudzenie programu nauczania, wtórowała obok Magdalena Środa, o wolność nauczania oraz edukację seksualną w szkołach. Czyli zarzuty o ideologiczne działania ministra Czarnka, raczej pasują do stanowiska, jakie reprezentuje pan Broniarz.
Chcemy odchudzenia podstawy programowej. (…) Chcemy także mieć wpływ na to, kogo i o czym uczymy i jakie lektury będziemy w tej szkole realizować, żebyśmy nie byli uwikłani w rozporządzenia ministerstwa edukacji narodowej.
– Krzyczał na wiecu strajkujących nauczycieli Broniarz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dziennik.pl