- Policja zatrzymała Mariusza Z. w czwartek, mężczyźnie został postawiony zarzut dokonania gwałtu
- Mariusz Z. to były redaktor naczelny “Komputer Świat, “Super Expressu” i “Przekroju”
- Dziennikarz nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów
- Byłem naczelnemu “SE” grozi nawet do 12 lat więzienia
- Zobacz także: Artur Dziambor przyznaje się do błędu ws. regulacji Facebooka. “Myliłem się”
Policja zatrzymała byłego naczelnego “Super Expressu”
Jak dowiedziałem się nieoficjalnie Mariusz Z. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. W prokuraturze czekała już na niego jego prawniczka
– napisał w mediach społecznościowych dziennikarz Piotr Krysiak.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Mariuszowi Z. grozi do 12 lat więzienia. Do roku 1981 pracował jako redaktor w warszawskiej “Kulturze”. W 1982 wyjechał do USA, gdzie rozpoczął pracę w dzienniku „The Detroit Free Press” jako jeden z głównych komentatorów.
W czasach transformacji ustrojowej Mariusz Z. powrócił do Polski. Objął stanowisko redaktora naczelnego dwutygodnika “Komputer Świat”. Rok później związał się z tabloidem “Super Express”, który prowadził do 2006. Dziennikarz podjął potem współpracę z telewizją Polsat i Superstacją. Zagrzał również miejsce w sponsorowanym przez NBP serwisie Obserwatorfinansowy.pl, pełniąc jednocześnie funkcję doradcy prezesa NBP.
Do Rzeczy