- Komisja Europejska chce odebrać Polsce nawet 120 milionów euro za grzywny nałożone przez TSUE za działalność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz za kopalnię w Turowie
- Już wcześniej mówił o tym unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, przejęty “falą problemów” w polskim sądownictwie
- Jak podaje “Financial Times”, Bruksela wkrótce wyśle do Polski pismo z żądaniem zapłaty 69 milionów euro
- Eurokrata podkreślił w rozmowie z “FT”, że polski rząd ma na zapłatę 60 dni
- W przeciwnym razie KE wstrzyma kary z płatności unijnych i doliczy do tego odsetki
- Zobacz także: Rzecznik rządu: “Jesteśmy w stanie ponieść koszt obrony Turowa”
Komisja Europejska gra ostro
Komisja Europejska zamierza ściągnąć należność w dwóch transzach: Około 70 milionów euro niezapłaconych kar za działalność Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i 50 milionów euro za wciąż działającą kopalnię w Turowie.
Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders w rozmowie z “Financial Times” zarzucił Polsce stwarzanie problematyczności większej niż COVID-19:
Jesteśmy zajęci pięcioma falami COVID-19 i nie wiem, iloma falami na temat praworządności w Polsce. Nadal próbujemy zarządzać tymi falami jedna po drugiej.
– powiedział Reynders w wywiadzie.
Wciąż pojawiają się negatywne sygnały z Polski.
– powiedział Reynders, odnosząc się do zapowiedzi Zbigniewa Ziobry, by wstrzymać polskie wpłaty do unijnego budżetu.
Unia Europejska płaci Polsce więcej niż otrzymuje.
– przekonywał Reynders.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy