- Artur Dziambor rozmawiał z Robertem Mazurkiem w RMF FM
- Polityk zarzucił Facebookowi wpływanie na wyniki wyborów
- Choć agresywny gigant technologiczny działa na zasadach wolnego rynku, Dziambor upierał się przy korwinistycznych dogmatach
- Zobacz także: Bułgaria: Wkurzeni obywatele ruszyli na parlament. Politycy i policja przerażeni [+WIDEO]
Artur Dziambor za wolnym rynkiem
“Mam konto na Facebooku – jeszcze. Jest shadow ban na tym koncie, od września. Jeszcze mi nie zlikwidowali konta, ale dostałem ostrzeżenie, widzi mnie dotychczasowa jedna czwarta tych, którzy mnie wcześniej widzieli”
– mówił poseł Konfederacji na antenie RMF FM.
Prowadzący podniósł kwestię projektu ustawy partii Dziambora, który zakłada, że PKW miałoby nałożyć karę do 50 milionów złotych na media społecznościowe, które likwidują konta organizacji politycznych lub cenzurują je.
“Chodzi o to, żeby uporządkować rynek społecznościówek, które funkcjonują ponad prawem w Polsce, nie mają tego po prostu uporządkowanego”
– wyjaśnił Dziambor.
Dziennikarz wypomniał posłowi wpis sprzed dwóch lat, kiedy to Dziambor stwierdził, iż Facebook, Youtube i Twitter to prywatne firmy, oferujące swoje serwery jako forum. Dziambor przekonywał wówczas, że jeżeli wielkie korporacje, bardziej przychylnie patrzą na poglądy lewicowe, czy prawicowe, to mają do tego prawo.
“W momencie, gdy Facebook bierze się za likwidację kont partii politycznych, to wpływają na wynik wyborów. Nasi prawnicy powiedzieli mi, że pomyliłem się, bo nie mają prawa do tego, żeby robić to, co zrobili Konfederacji”
– skontrował Dziambor.
Konfederacja razem z PiS?
“Wyobraża pan sobie koalicję z PiS?”
– spytał w pewnym momencie Mazurek.
“Ja wiele rzeczy mogę sobie wyobrazić. Natomiast zakładam, że jeżeli będziemy mieli kiedykolwiek faktycznie możliwość decydowania, czyli bylibyśmy taką Unią Wolności z czasów AWS, no to my idziemy z całym pakietem programowym co ma być zrealizowane. I wtedy ewentualnie dyskutujemy z jednymi i drugimi”
– odpowiedział Dziambor.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
“Cały pakiet programowy oznacza również to, że z czegoś musielibyście zrezygnować. A z czego Konfederacja nie mogłaby zrezygnować?”
– spytał prowadzący.
“Z wolnego rynku”
– odpowiedział bez wahania Dziambor, diagnozując, że politycy Prawa i Sprawiedliwości “nie mają pojęcia” o wolnym rynku:
“Panie pośle, pan ma pojęcie o wolnym rynku jak o działalności Facebooka”
– wskazał Robert Mazurek.
RMF FM