- W środę profil Konfederacji został usunięty z Facebooka za rzekome “złamanie regulaminu dot. informacji o COVID-19”.
- Zdaniem Mikołaja Drozdowicza ugrupowanie w jakimś stopniu samo sobie jest temu winne.
- Ta sytuacja świadczy o niedojrzałości politycznej Konfederacji- uważa poznański prawnik.
- Zobacz także: Poseł PiS: Chcemy wprowadzić ceny regulowane na podstawowe artykuły żywnościowe. Partia dementuje
Niedojrzałość polityczna Konfederacji
Gość Karola Plewy w Rozmowie Mediów Narodowych podsumował usunięcie profilu Konfederacji z portalu Facebook. Zdaniem Drozdowicza konserwatywne stronnictwo od początku skupiło się wyłącznie na mediach społecznościowych i teraz płaci za to cenę.
– Ta sytuacja świadczy o niedojrzałości politycznej Konfederacji i to w dwóch wymiarach. Po pierwsze dlatego, że Konfederacja uzależniła się od Facebooka i zamiast budować taki wielonurtowy przekaz, tak jak to robią inne partie polityczne oparte i na mediach społecznościowych i na mediach tradycyjnych i na jeszcze ciągle obecnych mediach drukowanych i na takiej propagandzie szeptanej, krótko mówiąc ta wielonurtowość przekazu powoduje, że te partie są znacznie bardziej niezależne od tego typu działań. Konfederacja w zasadzie wyłącznie skupiła się na mediach społecznościowych i płaci za to cenę
– ocenił gość Mediów Narodowych.
W opinii Drozdowicza drugą kwestią świadcząca o niedojrzałości ugrupowania jest kwestia programowa.
– Oczekiwanie że poseł Korwin-Mikke czy poseł Braun przestaną od czasu do czasu wyskakiwać z jakimiś szokującymi twierdzeniami nawet, jeśli gdzieś tam za tym się kryją rację, jest wydaje mi się płonnym oczekiwaniem. Natomiast oni dzisiaj, przynajmniej ta część Konfederacji przynależąca czy identyfikująca się z partią Korwin, oni dostali po prostu zwyczajnie, przepraszam za określenie, po twarzy wolnym rynkiem i zdaje się, że są jeszcze z tego zadowoleni.
– podsumował Drozdowicz.
Formacja facebookowo-celebrycka
– Miałem swego czasu nadzieję, że to będzie jednak poważna formacja polityczna. Od momentu wejścia do Sejmu stała się taką formacją facebookowo-celebrycką, czyli pominęła tak naprawdę ten niewypowiedziany w nazwie partii człon, który jest dopełnieniem tych wielkich dwóch wartości wolność i niepodległość, czyli odpowiedzialność. Powaga, rozwaga, odpowiedzialność to są te cechy, które charakteryzują konserwatystów
– ocenił poznański radca prawny.
Publicysta przypomniał także sytuację sprzed II tury wyborów prezydenckich 2020. Wówczas brakiem swego stanowiska liderzy Konfederacji z ówczesnym kandydatem na prezydenta Krzysztofem Bosakiem o mały włos nie przyczynili się do zwycięstwa Rafała Trzaskowskiego.
– Ja sobie nie wyobrażam jako konserwatysta, narodowiec i patriota, żeby ktoś o takich poglądach mógł popierać Rafała Trzaskowskiego. Przy całym nawet nie krytycyzmie ale pewnym dystansie do prezydentury Pana Andrzeja Dudy wydaje mi się, że ten wybór był całkiem oczywisty
– wypomniał Drozdowicz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Problemem mentalność liderów?
Zdaniem Drozdowicza problem Konfederacji leży w mentalności tych, którzy tworzą radę liderów tego ugrupowania.
– Być konserwatystą, zwłaszcza w dzisiejszym świecie, to jest cnotą, a to wyklucza takie działanie oparte na szokowaniu, na jakiś skandalizujących występach, wypowiedziach, które owszem, doraźnie wywołują duży szok wokół tych, którzy je wypowiadają, ale docelowo nie budują atmosfery powagi a od każdego polityka należy oczekiwać przede wszystkim, aby był poważny, zwłaszcza jeśli jest to polityk opozycyjny, no bo każdego polityka trzeba sobie wyobrażać nie w roli komentatora, analityka który pojawia się w Sejmie i niewiele od niego zależy ale w roli tego, który potencjalnie może sprawować władzę
– przestrzegał prawnik w Rozmowie Mediów Narodowych.
Gość Mediów Narodowych nie oszczędzał Konfederacji. Nie pozostawił również suchej nitki na samym portalu społecznościowym, który jego zdaniem bardziej niż na zarabianiu pieniędzy skupił się na misji ideologicznej.
– Nie wiem czy to jest hipokryzja, czy to raczej jakieś zagubienie intelektualne, ale Konfederacja wyznaje poglądy wolnościowe rodem z XIX w., które specjalnie nie mają odniesienia do współczesności, dlatego że moim zdaniem, mówię to jako wolnościowiec, dzisiaj postulatem każdego wolnościowca, może to zabrzmi szokująco, ale proszę to dokładnie przemyśleć, to jest postulat nacjonalizacji mediów społecznościowych, albo przynajmniej parcelacji w ramach jakiegoś postępowania antymonopolowego. Były takie przypadki w historii. Dzisiaj koncentracja kapitału w ramach największych korporacji doprowadziła do tego, że te korporacje przestały pełnić tylko i wyłącznie funkcje ekonomiczne, biznesowe, to znaczy facebook nie służy już zarabianiu pieniędzy, tylko służy pewnej misji, pewnej ideologii a przy okazji zarabia pieniądze i to ogromne, ale wydaje się że ten cel ideologiczny jest co najmniej tak samo ważny jak cel biznesowy, i to jest po prostu niebezpieczne
– ocenił Drozdowicz.
Konfederacja zapowiada pozew
Radca prawny odniósł się również do zapowiedzi partii o planowanym przeciw amerykańskiemu koncernowi pozwie. Jego zdaniem przeprowadzenie procesu sądowego z przyczyn administracyjnych może być trudniejsze, niż politykom się wydaje.
– Dzisiaj słyszałem o takiej zapowiedzi polityków Konfederacji, że oni zamierzają pozwać facebooka. Nie wiem na czym ta konstrukcja miałaby polegać dlatego, że tu jest jeden zasadniczy problem. Mianowicie to jest kwestia jurysdykcji krajowej. Nawet, jeśli taką jurysdykcję byśmy znaleźli, to jest jeszcze problem uznania i wykonania tego orzeczenia. A to uwagi na siedzibę Facebooka należałoby przeprowadzić w Stanach Zjednoczonych
– podsumował gość Mediów Narodowych.
Media Narodowe