- Ordo Iuris opublikował monografię, która dotyczy przeciwdziałania koncentracji kapitału i ochrony pluralizmu mediów
- Prezentacji monografii towarzyszyła debata ekspertów, m. in. Jolanta Hajdasz, Łukasz Warzecha i Anna Wawrzyniak
- Ustawa LEX TVN, która nie została wprowadzona do porządku prawnego przewidywała pewne instrumenty, które pozwoliłyby uszczelnić aktualnie obowiązujące regulacje – mówiła ekspertka Ordo Iuris.
- Czytaj także: TVN ma kłopoty i 48 godzin. Dziennikarz Polskiego Radia tego im nie daruje
„Funkcjonowanie rynku medialnego w Polsce, szczególnie w obszarze przeciwdziałania koncentracji kapitału i ochrony pluralizmu mediów, to strategicznie ważny obszar działania demokratycznego państwa. Ufamy, że dzisiejsza debata, a także prezentacja monografii na ten temat, przyczynią się do podjęcia w przestrzeni publicznej rzetelnej dyskusji nad kierunkiem zmian prawa w Polsce” – zaznaczył Łukasz Bernaciński, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris, współautor monografii.
Wydawnictwo Instytutu Ordo Iuris opublikowało monografię, której celem jest omówienie regulacji prawnych odnoszących się do przeciwdziałania koncentracji kapitału i ochrony pluralizmu mediów w wybranych państwach Unii Europejskiej. Z uwagi na fakt, że nie tylko rozwiązania prawne składają się na całokształt systemu medialnego, w publikacji zawarte zostało odniesienie do działalności przedsiębiorstw medialnych na poszczególnych rynkach krajowych.
Autorzy monografii zauważają, że koncentracja mediów polega na występowaniu niewielkiej liczby podmiotów medialnych, które dominują proces kształtowania opinii publicznej. Skutkuje to reglamentacją prawa do informacji oraz ograniczeniu swobody wymiany poglądów, co prowadzi do destrukcji debaty publicznej. Przejawem nieprawidłowości na polskim rynku medialnym jest niski stopień pluralizmu rozpowszechnianych opinii oraz wysoki wskaźnik koncentracji kapitału w obszarze środków masowego przekazu. Podobne problemy występują również w innych krajach. Wprowadzono tam zatem konkretne rozwiązania antykoncentracyjne.
Prawnicy zaproponowali również regulacje mogące przeciwdziałać koncentracji kapitałowej. Autorzy publikacji proponują m.in., aby maksymalny udział kapitału lub prawa głosu w podmiocie posiadającym koncesję nie mógł przekraczać 1/3. Z kolei nabycie powyżej 10 proc. udziałów w podmiocie medialnym przez podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego byłoby uzależnione od zgody właściwych władz państwowych. Zdaniem prawników, możliwości ubiegania się o koncesję nie powinny mieć podmioty z kapitałem zagranicznym powyżej 20 proc.
Prezentacji monografii towarzyszyła debata ekspertów, w której wzięli udział przedstawiciele mediów i instytucji zajmujących się kwestiami medialnymi. W wydarzeniu uczestniczyli przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich dr Jolanta Hajdasz, publicysta Łukasz Warzecha i analityk Ordo Iuris apl. radc. Anna Wawrzyniak.
„Bez zdecydowanej ingerencji ustawowej ciężko będzie dalej z tym walczyć. Powołujemy się również na pewne na umowy międzynarodowe, inne kraje europejskie też są poddane rygorom wspólnego rynku i jakoś ich regulacje są bardziej szczegółowe od naszych” – podkreślił Witold Kołodziejski, komentując nowelizację ustawy medialnej.
Do tego zagadnienia odniosła się także dr Hajdasz.
„Skoro sama Discovery uznała, że trzeba zarejestrować w Holandii taką spółkę po to, aby te prawo obejść to pokazuje, że było to dla nich czytelne, co jest w tej ustawie. Tylko z różnych względów było wygodne, żeby nie stosować tego prawa w momencie, kiedy kupowali TVN w 2015 roku. Widzimy nieskuteczność tych obecnych zapisów i to, że zupełnie z nich nie rezygnujemy to dobrze.bo ten rynek medialny w jakiś sposób, w części trzeba chronić” – podkreśliła.
Krytycznie regulacje zmierzające do dekoncentracji kapitałowej ocenił za to Łukasz Warzecha.
„Jeżeli byśmy mieli jakieś uwagi o do zagranicznych mediów w Polsce, to powinniśmy mieć je w ogóle, czy one pochodzą z Niemiec, Argentyny, Stanów Zjednoczonych czy Tajwanu. Unia Europejska nakłada na nas określone obowiązki i nie możemy blokować działalności przepływu kapitału” – zaznaczył publicysta.
O skutkach prawnych ewentualnego wprowadzenia nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji mówiła natomiast mec. Anna Wawrzyniak.
“Ustawa, która ostatecznie nie została wprowadzona do porządku prawnego przewidywała pewne instrumenty, które pozwoliłyby uszczelnić aktualnie obowiązujące regulacje. Przede wszystkim miało to doprowadzić do tego, że obecność podmiotów zagranicznych na polskim rynku medialnym nie byłaby możliwa poprzez wykorzystanie pewnej furtki prawnej” – zauważyła.