- We Francji nie tylko pandemia COVID-19 stanowi problem. Rozwija się również zachorowalność na grypę oraz zapalenie oskrzelików.
- Grypa rozrasta się coraz bardziej, a zapalenie oskrzelików dotyka głównie dzieci.
- Raport agencji zdrowia Public Health France przedstawił szczegóły tej sytuacji.
- Zobacz także: Poseł PiS o “lex TVN”: “Byłem zaskoczony wetem”
Francja ma spore kłopoty z nasilającą sie ilością zachorowań na grypę i zapalenie oskrzelików.
Nowa pandemia we Francji?
Tydzień Bożego Narodzenia upłynął pod znakiem „ciągłego wzrostu wskaźników grypy, szczególnie u dzieci
– poinformowała agencji zdrowia Public Health France.
Uznano, że na terenach Oksytanii, Majotty i Reunion trwa już epidemia grypy i zapalenia oskrzelików. W fazie przedpandemicznej są m.in. Bretania i Owernia-Rodan-Alpy, Normandia i Burgundy-Franche-Comté. Podaje się, że mniejsza ilość szczepień na te i inne choroby powoduje wzrost zachorowań. Mało jest też szczepień przeciwko chorobom żołądka i jelit.
Zapalenie oskrzelików w Paryżu nasila się i jego objawy są dość uciążliwe dla dzieci. Zazwyczaj jest powszechne i wysoce zaraźliwe, powoduje kaszel i trudny, szybki świszczący oddech i świszczący oddech. Public Health France informuje że zmniejsza się ilość wizyt w izbach przyjęć i hospitalizacji. Zanotowano 3824 dzieci poniżej drugiego roku życia, które trafiło na pogotowie z zapaleniem oskrzelików.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
cnews.fr