- Marek Suski o unijnych standardach, dyktaturze i końcu demokracji w europie.
- Poseł porównuje Unię Europejską do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
- Wskazuje na narzucanie innym swoich poza traktatowych ustaleń, niezgodnych z prawem danego kraju.
- Zobacz także: Zielona Góra: Pijani mężczyźni zakłócili pasterkę. Rzucali w wiernych śnieżkami
Unia dyktatorem
UE zdaniem Marka Suskiego zagraża demokracji w europie. Mówił o tym w programie “Jedziemy”.
W Unii Europejskiej są ludzie, którzy podważają zasady demokracji, uważają, że demokracja jest przeżytkiem, a cała władza w ręce komisarzy. Krótko mówiąc, koniec z demokracją w Europie, teraz będzie dyktatura Unii Europejskiej
– mówił Marek Suski
Gość programu wspomniał o tym, że w instytucjach unijnych zasiadają osoby przez nikogo niewybierane i zazwyczaj są to politycy, którzy we własnym kraju przegrywali wybory. Porównał też UE do byłego ZSRR.
W programie o UE
Tak kiedyś świat przyglądał się Związkowi Sowieckiemu jako ciekawy eksperyment, który miał udowodnić, że sterowana gospodarka jest lepsza niż gospodarka wolna. Ten eksperyment zakończył się katastrofą ekonomiczną. No tutaj widać wyraźnie, że też są jakieś próby stworzenia nowego świata, nowych ludzi, a tylko przeszkadza to, że obywatele tego nie chcą
– skomentował Suski.
To nie jest kaganiec założony, nie jesteśmy państwem okupowanym, gdzie okupant narzuca nam prawa, my jesteśmy, póki co jeszcze w Unii gdzie państwa poszczególne mają prawo głosu i jest możliwość wypowiedzenia tego, to nie jest system, który jest w traktatach europejski zawarty w taki sposób, żeby nie można go było nie wypowiedzieć
– dodał Suski.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com