Paweł Kryszczak: Potrzeba akcji informacyjnej o Dmowskim [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Paweł Kryszczak w studiu MN

Paweł Kryszczak w studiu MN / Fot. YouTube/MediaNarodowe

O obecnych działaniach Rot Marszu Niepodległości, potrzebie popularyzacji postaci Romana Dmowskiego, sytuacji na granicy polsko - białoruskiej i pandemii, w rozmowie z Piotrem Motyką, specjalnie dla Mediów Narodowych, mówi koordynator krajowy Rot Marszu Niepodległości, Paweł Kryszczak.

Zobacz także: Bąkiewicz apeluje do prezydenta ws. lex TVN. “Niewystarczający krok, ale właściwy”

Piotr Motyka: Czym obecnie zajmują się Roty Marszu Niepodległości?

Paweł Kryszczak: Jako Roty Marszu Niepodległości od początku powstania stowarzyszenia zajmujemy się sprawami istotnymi z punktu widzenia społecznego. W ostatnim czasie angażujemy się w kwestii wsparcia mundurowych na granicy wschodniej. Sprzeciwiamy się próbom wyparcia Romana Dmowskiego z przestrzeni publicznej. Podejmujemy działania pokazujące nierówność w traktowaniu państw członkowskich przez Unię Europejską, np. zwrócenie uwagi na sposób wybierania sędziów, który zaprezentowaliśmy podczas przyjazdu kanclerza RFN. Nie wszystkie nasze działania są tak widoczne, jak iluminacja na PKIN czy też budzące emocje, jak kwestie wyłudzenia od Polski mienia bezdziedzicznego.

Piotr Motyka: Dlaczego obrona nazwy Rondo Dmowskiego jest ważna dla Warszawy i Polski?

Paweł Kryszczak: Jest to nie tylko próba zmiany nazwy ronda, ale otwarty atak na naszą historię oraz wypieranie z przestrzeni publicznej Romana Dmowskiego, człowieka bardzo zasłużonego dla odbudowy państwowości. Lewica od samego początku dąży do zniszczenia państw narodowych, naszej cywilizacji oraz wartości. Jeżeli zgodzimy się na zmianę nazwy ronda, pytanie, co będzie dalej. Czy prezydent Warszawy posunie się do czynów hiszpańskiej lewicy, które usunęła z grobu ciało generała Franco? Prezydent Rafał Trzaskowski, rywalizując o wpływy polityczne z Donaldem Tuskiem, wyciąga rękę po skrajnie lewicowy elektorat, budując swoją pozycję polityczną na przyszłość poprzez walkę z polskością. Nie jest to pierwszy przykład szkodliwej działalności Rafała Trzaskowskiego, przypomnę utrudnianie Polakom uczczenia Powstańców Warszawskich, ofiar Wołynia, próby zablokowania Marszu Niepodległości. Pamiętajmy także, że to warszawski ratusz sfinansował szkolenia dla członków jednej z lewicowych organizacji, uznanych za terrorystyczne przez USA czy Słowenię.

Piotr Motyka: Czy postać Romana Dmowskiego jest znana w społeczeństwie?

Paweł Kryszczak: Uważam, że w Polsce potrzebna jest szeroka akcja informacyjna poszerzająca wiedzę o Romanie Dmowskim. Akcja, która powinna objąć nie tylko młodzież szkolną, ale również dorosłych. Dziś wiele osób zna go tylko z nazwy ronda. Przez lata zaniedbywaliśmy szerzenie wiedzy o Romanie Dmowskim, zresztą tak samo jak i o innych bohaterach najnowszej historii Polski. Dużo się mówi o Wyklętych. Telewizja już dawno, zamiast wpływać pozytywnie na społeczeństwo i pobudzać patriotyzm, działa destrukcyjnie.

Piotr Motyka: Jak Pan postrzega sytuację na granicy polsko-białoruskiej?

Paweł Kryszczak: Sytuację na granicy polsko-białoruskiej należy nazwać tylko w jeden sposób. Jest to agresja Białorusi na polecenie Władimira Putina. Zagrożeniem nie jest tylko niekontrolowany przepływ ludzi, ale również służby i wojsko białoruskie. Uchodźcy są narzędziem w ich rękach, mają służyć do destabilizacji sytuacji w Polsce. Nie zapominajmy też, że jest ciągły atak polityków oraz mediów lewicowych i liberalnych na naszych mundurowych oraz państwo. Jako obywatele niezależnie od naszych poglądów politycznych powinniśmy stać po stronię państwa oraz wspierać polskich mundurowych podczas ich służby. Jako Roty Niepodległości wraz ze Strażą Narodową prowadzimy od dłuższego czasu akcję wsparcia mundurowych. Za pomocą mediów internetowych oraz plakatów i banerów zwracamy uwagę społeczeństwa na to, dzięki komu możemy czuć się bezpiecznie. Nie zapominajmy, że dzięki nim przez nasz kraj nie odbywają się masowe wędrówki ludzi.

Piotr Motyka: Jak Pan uważa, w jaki sposób można rozwiązać kryzys z pandemią w Polsce i na świecie?

Paweł Kryszczak: Temat dość rozległy. Najprościej wyłączyć telewizor. A tak na poważnie, myślę, że po prostu niezależnie od tego, co się dzieje, powinniśmy zachowywać się normalnie oraz powrócić do normalnego funkcjonowania, ograniczyć na pewno emocje. Temat pandemii dla wielu stał się nową religią, przez co wszystko inne straciło na znaczeniu. Kontakty międzyludzkie również przez ostatnie dwa lata zostały ograniczone, co negatywnie wpływa na funkcjonowanie społeczeństwa. Ilość wydarzeń społecznych, kulturalnych, sportowych, utrudnienia w dostępie do kościołów, lekarzy, ludzie utracili część swojej odporności zdrowotnej. Zamknięcie gospodarki przyczyniło się do załamania się łańcucha dostaw zarówno towarów, jak i usług, co odczuwamy do dziś.

Piotr Motyka: Serdecznie dziękuję za wywiad, Bóg zapłać, błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY