- Wśród niemieckich obywateli pojawiają się obawy przed falą COVID-19 i Omikronem.
- Niemiecka Rada Etyki jest za tym, żeby każdy obywatel Niemiec przyjął szczepionkę z pewnymi wyjątkami.
- Narasta fala zwolenników przymusowych szczepień. Wynika ona z fali zachorowań na COVID-19 i zagrożenia Omikronem.
- Zobacz także: Komisja Europejska wszczyna procedurę przeciwko Polsce. Chodzi o TK
Szczepienia dla wszystkich
Bundestag poprosił o opinię Radę Etyki w kwestii przymusowych szczepień. Dotychczas przymus był stosowany tylko dla służb medycznych i opieki zdrowotnej. Rada Etyki od początku była za tym, by obywatele szczepili się, ale nie było nacisku na przymusowe rozwiązania. Teraz rozważa się wprowadzenie nacisku i szczepień każdego z małymi wyjątkami.
Obowiązkowe szczepienia są usprawiedliwione jako środek ochronny przed poważnymi skutkami przyszłych fal pandemii
– uzasadniło 20 z 24 członków Rady Etyki.
Stawiana jest teza, że choć szczepienia nie zmniejszyły ilości zachorowań na COVID-19, to w dalszej perspektywie stanowią zaporę przeciw jej rozwijaniu. Wspomniano o „wysokiej śmiertelności, długotrwałych uszczerbkach na zdrowiu znacznej części populacji lub załamaniu się systemu opieki zdrowotnej”.
Wolność jednostki nie jest bezwarunkowa, funkcjonujący system opieki zdrowotnej, gwarantowany przez solidarne społeczeństwo, niezbędny w przypadku poważnej choroby
– twierdzi rada Etyki.
Opinie rady
Część Rady Etyki – 13 osób – jest za tym, by szczepienia dorosłych były obowiązkowe (pomija się tylko osoby mające choroby niekwalifikujące ich do szczepienia). Siedem osób z Rady ma odmienne zdanie i uważa, że szczepienia powinny dotyczyć najbardziej zagrożonych osób, jak np. seniorzy. Rada Etyki chce wprowadzić krajowy rejestr szczepień, mający na celu egzekwowanie obowiązku szczepień. Dla opornych będą kary i grzywny.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info, Twitter