- Sprawę Nord Stream 2 poruszył republikański senator Ted Cruz po rozmowie Bidena z Putinem
- Wskazuje on na niekonsekwencję działań obecnego prezydenta oraz zagrożenia dla Europy i przede wszystkim Ukrainy.
- Nord Stream 2 ma stworzyć alternatywną trasę dostaw rosyjskiego gazu do Europy.
- Zobacz także: Pomoc dla dzieci aktem politycznym? Skandaliczna decyzja dyrekcji szkoły
Gdy prezydent Joe Biden rozmawiał z Władimirem Putinem, z ustawy obronnej USA zniknęły zapisy dotyczące sankcji na Nord Stream 2, współpracowników Putina i rosyjskie finanse. – Ta klęska polityki zagranicznej jest winą Bidena
– komentuje republikański senator Ted Cruz
Mówił także o zagrożeniu dla Ukrainy i możliwym ataku przez Rosję.
Nord Stream 2 ma stworzyć alternatywną trasę dostaw rosyjskiego gazu do Europy, przez co „rosyjskie czołgi będą mogły wjechać na Ukrainę”
– podkreślał Cruz
Zaraz po wideo rozmowie głów państw, poinformowano, że zniknęły sankcje z nowej wersji projektu budżetu obronnego. Poprawki o narzuceniu sankcji na NS2 i Rosję, zostały pominięte. Zarówno republikanin Jim Risch jak i demokrata Robert Menendez byli za wprowadzeniem sankcji na Rosję, NS2 i oligarchów.
Jeszcze przed rozmową Biden-Putin, było jednolite poparcie takich działań. Biały Dom twierdzi, że te sankcje nie odstraszyłyby Rosji, a jedynie zagroziły „transatlantyckiej jedności”.
Putin poczuł się ośmielony wcześniejszą decyzją Bidena o odstąpieniu od sankcji wobec Nord Stream 2 – Katastrofa polityki zagranicznej to wina Joego Bidena
Putin w 2014 r. zatrzymał się w inwazji, bo potrzebował ukraińskiej infrastruktury tłoczącej gaz na Zachód.
– stwierdził senator z Teksasu Ted Cruz
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tvp.info/ Media Narodowe