- – Putin musi wyjaśnić Łukaszence, że ludzi nie można używać jako broni w wojnie hybrydowej – powiedziała Merkel.
- Kanclerz Niemiec jest gotowa na dialog z Putinem i Łukaszenką.
- Merkel deklaruje „pełną solidarność z premierem RP w odniesieniu do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej”.
- Zobacz także: Izrael: Potrzebna czwarta dawka szczepionki przeciw COVID-19?
Merkel o stabilizacji i dialogu
Kończąca urząd kanclerza Niemiec Angela Merkel na berlińskiej konferencji mówiła o ściąganiu migrantów przez Białoruś, do hybrydowych ataków na granicę UE i Polski.
Dlatego z jednej strony pełna solidarność wobec Polski, a z drugiej – jasny przekaz. Że mamy tu do czynienia z tematem między UE a Białorusią. Że wszystko, co dzieje się na szczeblu bilateralnym, musi być ściśle uzgadniane, konsultowane. Tak było też z moimi rozmowami telefonicznymi z Łukaszenką, rozmawiałam również na ten temat z polskim premierem
– podkreśliła Merkel.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Podkreślała również, że cała sytuacja dotyka ludzi tam zwożonych. – Wiemy, że Łukaszenka i prezydent Putin mają bardzo bliskie relacje. Dlatego rozmawiałam też z rosyjskim prezydentem o tej sytuacji – powiedziała. Solidaryzuje się z Polską.
W tej sytuacji chodzi o ludzi – żeby mieli godną pomoc i opiekę i mogli wrócić do swoich krajów pochodzenia.
– mówiła kanclerz.
Wskazała także, że rozumie sytuację i to, że powiązania Rosji z Białoruskimi są widoczne.
Wiemy, że Łukaszenka i prezydent Putin mają bardzo bliskie relacje. Dlatego rozmawiałam też z rosyjskim prezydentem o tej sytuacji
– dodała Merkel.
Wspomniała też, że eskalacja na granicy z Polską, będzie nieść za sobą sankcje dla Białorusi i Rosji.
Każda dalsza agresja przeciw suwerenności Ukrainy kosztowałaby wysoką cenę
– dodała Merkel.
tvp.info