- Pani Hanna wspomina dramatyczny przypadek śmierci Syryjskiego 19-latka.
- Posłanka Ruchu Polska 2050, wspomina dramat, grając na uczuciach odbiorcy.
- Wstawiona fotografia z nieznanego źródła, wywołuje oburzenie i komentarze.
- Zobacz także: Dzień Zaduszny. Pamiętajmy o naszych zmarłych
Polityka czy uczczenie zmarłych?
Pani Hanna, publikując wpis na Twitterze, po raz kolejny zakłamuje rzeczywistość. Choć przypadek śmierci 19 latka znalezionego w pobliżu miejscowości Woroblin- jak podaje tvn24.pl- o ile jest prawdziwy, to jego zdjęcie nagrobka, jakie opublikowała, jest FAKE NEWS-em. Dowodzą tego słowa Dariusza Mateckiego:
Posłanka chcąc ukazać dramat na granicy, zapewne chciała zagrać na emocjach. Miał to być wpis apolityczny, a stał się polityczną blagą. Oburzenie i niesmak innych tym wpisem, widać pod jej Twittem. Ludzie przypominają o dramatach polaków, z rąk imigrantów i że to oni są ofiarami, a nie Ci, którzy sami chcą nielegalnie i świadomie ryzykować życiem.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Śmierć każdej osoby jest dramatem, niezależnie od sytuacji i pochodzenia. Jednak trzeba zauważać różnice. Sugestywny wpis, miał na celu obarczenie winą za jego śmierć rządu. Każda śmierć jest dramatem, niezależnie od narodowości. Nie można grać politycznie dramatem wywołanym przez Łukaszenkę i jego wojną hybrydową z Polską.