- Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości był gościem wtorkowego wydania programu “Kwadrans Polityczny” w TVP 1.
- Marek Suski pozytywnie ocenia dotychczasowe działania rządu Zjednoczonej Prawicy w sprawie zabezpieczenia wschodniej granicy Polski.
- Polityk odniósł się również do zarzutów opozycji, że wyłapywani przez polskich pograniczników cudzoziemcy są od razu przewożeni do lasu na granicy z Białorusią.
- Zobacz także: Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią
Marek Suski komentuje kryzys migracyjny oraz sytuację na wschodniej granicy Polski. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości był gościem wtorkowego wydania programu “Kwadrans Polityczny” w TVP 1.
Suski komentuje kryzys migracyjny na wschodzie Polski
Politycy obozu rządzącego zapowiedzieli zbudowanie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Podjęte kroki mają związek z kryzysem migracyjnym i próbami forsowania polskich granic przez nielegalnych imigrantów. Marek Suski pozytywnie ocenia dotychczasowe działania rządu Zjednoczonej Prawicy w tej sprawie.
“Płot, który jest teraz, jest dość skuteczny i stanowi duże utrudnienie do przejścia. Jest też obserwacja, więc nawet jeśli białoruscy pogranicznicy pomagają w pokonaniu zasieków, polska Straż Graniczna ma czas na reakcję. Koncepcja jest taka, że będziemy bronić naszej granicy. Jest to obrona bardzo dobrze zorganizowana” – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Polityk odniósł się również do zarzutów opozycji, że wyłapywani przez polskich pograniczników cudzoziemcy są od razu przewożeni do lasu na granicy z Białorusią.
“To kłamstwo. Zdjęcia koczujących migrantów pochodzą ze strony białoruskiej. Natomiast ci ludzie mają świadomość, że przekraczają granicę nielegalnie i się ukrywają. A jeśli się ukrywają, to być może koczują w lesie. Nie jest to wina władz, tylko ich wybór. Na to nie mamy wpływu” – skomentował.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Suski o Marszu Niepodległości
Wiceprzewodniczący klubu PiS został także zapytany o tegoroczny Marsz Niepodległości. Najpierw zgodę za zgromadzenie cykliczne wydał wojewoda mazowiecki. Jednak sprzeciwił się temu Sąd Okręgowy w Warszawie, a następnie tę decyzję podtrzymał Sąd Apelacyjny.
“To dziwne. Polacy nie będą mogli świętować odrodzenia się Polski. Marsze niepodległości były zakazane w okupowanej Polsce, za okupacji za barwy narodowe można było trafić do obozu koncentracyjnego czy nawet być rozstrzelanym. Teraz na szczęście do obozów koncentracyjnych jeszcze nie wysyłają, ale zakaz takiego marszu jest czymś niezrozumiałym” – powiedział Suski.
“Od tego, by na Marszu Niepodległości był spokój jest policja” – dodał.
dorzeczy.pl