- Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej postanowił nałożyć dzisiaj na Polskę karę finansową w postaci 1 miliona euro dziennie za utrzymywanie przy życiu Izby Dyscyplinarnej
- To już druga taka kara w przeciągu ostatnich miesięcy, gdyż wcześniej Komisja Europejska ponagliła Polaków do wstrzymania prac wydobywczych w kopalni Turów
- Jeszcze kilka dni temu przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk zapewniał, że Polacy otrzymają należne im pieniądze
- Obecna sytuacja stawia polski rząd pod murem, gdyż dotkliwe kary finansowe mogą bardzo szybko zrównać się z dopłatami z Funduszu Odbudowy doprowadzają program Polski Ład do fiaska
- Zobacz także: Komisja Europejska żąda dowodu na zatrzymanie wydobycia w Turowie
W wydanym dziś postanowieniu wiceprezes Trybunału zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 000 000 euro dziennie, licząc od dnia doręczenia Polsce tego postanowienia do dnia, w którym to państwo członkowskie wypełni zobowiązania wynikające z postanowienia z dnia 14 lipca 2021 r., lub – w braku zastosowania się do tego postanowienia – do dnia wydania ostatecznego wyroku
– czytamy w komunikacie prasowym TSUE.
TSUE: Polska ma płacić po milion euro dziennie za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej. pic.twitter.com/ziVibRN5Z2
— Tomasz Bielecki (@TomaszBielecki) October 27, 2021
⚖️Wiceprezes #TSUE zobowiązał #Polska do zapłaty okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln EUR dziennie ze względu na niezawieszenie stosowania przepisów krajowych dot. w szczególności uprawnień @SNIzbaDysc #praworządność (C-204/21 R) pic.twitter.com/zVTUEgLrhy
— Ireneusz Kolowca (@IreneuszKolowca) October 27, 2021
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Niekończący się spór TSUE z polskim rządem o Izbę Dyscyplinarną
W połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem unijnym. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia przepisów dotyczących uprawnień nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
W sierpniu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że zlikwidowana zostanie Izba Dyscyplinarna SN w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu” z UE. Również premier Mateusz Morawiecki w ubiegłotygodniowej debacie w Parlamencie Europejskim po wystąpieniach europosłów poinformował o planach likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.
Eurokraci okłamali Tuska?
W sytuacji, gdy polski rząd zmuszany jest przez Brukselę i Luksemburg do płacenia w obecnym momencie dwóch kar finansowych, warto przypomnieć znamienne słowa przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska, który jeszcze kilka dni temu zapewniał Polaków, że Unia Europejska nie odbierze zagwarantowanych wcześniej środków.
Miałem okazję rozmawiać z wieloma premierami, kanclerzami i z szefową Komisji Europejskiej o sytuacji w jakiej znalazła się Polska w kontekście konfliktu pomiędzy Unią Europejską i rządem PiSu również m.in. o pieniądzach. Polacy tak czy inaczej otrzymają obiecane środki. Mogę obiecać, że nikomu do głowy przyszedł pomysł karania Polaków
– zapewniał w miniony weekend.
Na obecną chwilę na Polskę zostały nałożone już dwie kary finansowe. Pierwsza dotyczy kopalni w Turowie, gdzie trwa spór polskiego rządu z Czechami o jej funkcjonowanie. Komisja Europejska postanowiła nałożyć karę w postaci 500 tysięcy euro dziennie i na dzisiaj kwota ta już wynosi ponad 18 milionów euro do zapłaty. Dodając jednak najnowszą karę finsanową za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej wychodzi teraz, 1,5 miliona euro dziennie. W takiej sytuacji polski rząd utraci środki, które miałby otrzymać z Funduszu Odbudowy na zrealizowanie założeń Polskiego Ładu, który jest ściśle koordynowany z Unią Europejską.
gazeta.pl, tvn24.pl