- Mateusz Morawiecki po raz kolejny zabrał głos po wtorkowej debacie w Parlamencie Europejskim.
- Premier zapewnił, że Polska przestrzega prawa europejskiego. Według Morawieckiego, nasz kraj uznaje prymat prawa europejskiego nad krajowymi ustawami. Odbywa się to jednak wyłącznie na podstawie traktatów.
- Zdaniem szefa polskiego rządu “praworządność to spoiwo, które łączy naszą Unię. Nie pozwolimy, aby nasze wspólne wartości były naruszane.”
- Zobacz także: Facebook zmieni nazwę. Co planuje Mark Zuckerberg?
Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny zabrał głos po wtorkowej debacie w PE.
“Polska pozostaje lojalnym członkiem Unii Europejskiej” – podkreślił w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki po debacie w PE zabiera głos na Facebooku
Zapewnił, że Polska przestrzega prawa europejskiego i uznaje jego prymat nad krajowymi ustawami. Odbywa się to jednak “stosownie do wspólnych dla nas wszystkich zobowiązań wynikających z Traktatu o UE”.
“Polska pozostaje lojalnym członkiem Unii Europejskiej – organizacji opartej na wspólnych dla nas Traktatach, ustanowionych przez wszystkie państwa członkowskie, które powierzyły wspólnym instytucjom szereg kompetencji i wspólnie uregulowały wiele dziedzin życia za pomocą prawa europejskiego” – napisał na Facebooku premier Morawiecki.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
“Polska tego prawa przestrzega i uznaje jego prymat nad krajowymi ustawami – stosownie do wspólnych dla nas wszystkich zobowiązań, wynikających z Traktatu o Unii Europejskiej” – dodał.
Premier Morawiecki wziął we wtorek udział w debacie “Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego”. Zorganizowano ją w Parlamencie Europejskim w Strasburgu w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 7 października w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym.
W debacie uczestniczyła także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
“Praworządność to spoiwo, które łączy naszą Unię. Nie pozwolimy, aby nasze wspólne wartości były naruszane. Komisja będzie działać. Opcje są wszystkim znane. Pierwszą opcją są działania związane z procedurą naruszenia, gdzie będziemy w sposób prawny kwestionować wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Kolejna opcja to mechanizm warunkowości i inne narzędzia finansowe” – przestrzegała szefowa KE.
rmf24.pl