- Premier Mateusz Morawiecki w wystąpieniu, mówił o tym, że Konstytucja Polska jest najwyższym prawem w Polsce.
- Przewodniczący polskiego rządu, cytował też wyroki i wypowiedzi sędziów z wielu państw, gdzie wyroki i opnie, jednoznacznie uznają wyższość Konstytucji nad unijnymi traktatami.
- Prezes Rady Ministrów, przypominał także, że chcemy być w UE, ale na zasadach równości i suwerenności. Przedstawił też argumenty na absurdalne zarzuty o mitycznym łamaniu prawa.
- Zobacz także: https://medianarodowe.com/2021/10/06/drastyczne-srodki-lewicy-parlament-europejski-ograniczy-predkosc-na-drogach/
Wystąpienie premiera Polski, było dobitne i pokazało jednoznaczne stanowisko rządu w sprawach sądownictwa. W tym temacie słychać głos innych państw, wspierających naszą postawę. Jednolitość UE w temacie kompetencji, jakie są nam narzucane, nie jest jednolita. UE chce wywrzeć prymat prawa UE nad prawami poszczególnych państw. Nie można uznać takiej postawy, bo oznaczałaby ona odebranie suwerenności. Sama myśl o wyższości prawa UE nad jakimkolwiek prawem, stwarza zaniepokojenie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Premier przedstawia fakty
Mateusz Morawiecki w PE mówił też o korzyściach UE ze strony Polski. Podczas swojego wystąpienia szef polskiego rządu mówił o nierównościach społecznych, inflacji, które uderzają we wszystkich obywateli Europy, a także o zagrożeniach zewnętrznych, rosnącym długu publicznych czy nielegalnej imigracji i kryzysie energetycznym zwiększającym wyzwania polityki klimatycznej, które przekładają się na niepokoje społeczne
Polska nie weszła do Unii z pustymi rękoma. Proces integracji gospodarczej poszerzył możliwości firm z mojego kraju, ale otworzył też ogromne możliwości firmom niemieckim, francuskim czy holenderskim…
Premier M. Morawiecki
Czy UE chce federalizacji?
Zrezygnowanie z wyższości prawa danego państwa, jest poddaniem się władzom UE. Takie stanowisko, mogłoby być początkiem nowego tworu, czyli jakiegoś Euro Państwa. Takie pomysły ze strony lewicowych ugrupowań w PE, są już stawiane głośno. Pani Ursula von der Leyen dziś mówiła o tym, że prawo UE nie może być odrębne od praw państwa unijnego. Jednoznacznie oznacza to, że jest to postawa totalitarnego działania. Zapomina o tym, że prawo danego państwa, może być odrębne od prawa UE.
niezalezna.pl