- Według sondażu IBRIS na zlecenie Onetu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, obóz rządzący wygrałby z przewagą 13 punktów procentowych nad Koalicją Obywatelską uzyskując 36,6 pkt. proc.
- Zaniepokojony tą sytuacją jest Roman Giertych. Były polityk obwinia o wzrost poparcia dla PiS tych posłów opozycji, którzy wykazali się infantylnym zachowaniem przy granicy z Białorusią.
- Z niedawnych sondaży wynika, że Polacy negatywnie oceniają popisy posłów opozycji na granicy.
- Zobacz także: Kolejna białoruska sportsmenka uciekła do Polski. Uzyskała wizę humanitarną
Według najnowszego sondażu IBRIS na zlecenie Onetu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, obóz rządzący wygrałby z przewagą 13 punktów procentowych nad Koalicją Obywatelską uzyskując 36,6 pkt. proc. (wzrost o 3 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego badania). Również w niedawnym sondażu Social Changes Prawo i Sprawiedliwość wygrywa. Na partię Kaczyńskiego chce bowiem głosować 35 proc. respondentów. To wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem z 27 sierpnia. Giertych obwinia posłów opozycji za rosnące poparcie partii rządowej oraz spadki w sondażach głównej partii opozycyjnej.
Giertych obwinia posłów opozycji
Otóż część opozycji od początku kryzysu protestuje przeciwko działaniom rządu i domaga się wpuszczenia imigrantów na teren Polski. Niektórzy z nich posunęli się do kuriozalnych ekscesów. Całą Polskę obiegło m.in. nagranie, na którym zarejestrowano jak poseł Sterczewski biega między polskimi żołnierzami, próbując przedrzeć się przez granicę do imigrantów.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
W swoim wpisie Giertych zwrócił się do Klaudii Jachiry, Sławomira Nitrasa oraz Franciszka Sterczewskiego.
“Mam do Państwa pytanie. Czy wskazywany od kilku dni kilkuprocentowy wzrost poparcia dla PiS jest Państwa zdaniem związany z ostatnimi Państwa wystąpieniami, czy nie?” – napisał mecenas na Twitterze.
@SlawomirNitras @JachiraKlaudia @f_sterczewski
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 5, 2021
Mam do Państwa pytanie. Czy wskazywany od kilku dni kilkuprocentowy wzrost poparcia dla PiS jest Państwa zdaniem związany z ostatnimi Państwa wystąpieniami, czy nie?
Również wcześniej w podobnym tonie Giertych upominał polityków opozycji.
„Dzisiaj kreowane zagrożenie jest fikcyjne. Ale opozycja powinna wyrażać jasno, że w razie realnego nic Polaków nie podzieli” – napisał na Twitterze.
„Mój dziadek był w opozycji do sanacji, ale gdy zbliżała się wojna stanął jako oficer pod jej rozkazy. I walczył do 2.10, gdy rząd już dawno uciekł…” – dodał.
Dzisiaj kreowane zagrożenie jest fikcyjne. Ale opozycja powinna wyrażać jasno, że w razie realnego nic Polaków nie podzieli.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 5, 2021
Mój dziadek był w opozycji do sanacji, ale gdy zbliżała się wojna stanął jako oficer pod jej rozkazy. I walczył do 2.10, gdy rząd już dawno uciekł…
Ostatnie badania opinii publicznej zdają się potwierdzać słowa Giertycha. Z niedawnych sondaży wynika, że Polacy negatywnie oceniają popisy posłów opozycji na granicy.
dorzeczy.pl