- Rada Medyczna rozważa możliwość szczepień trzecią dawką preparatu przeciw COVID-19 dla personelu medycznego oraz osób w wieku 70+.
- Przesądzona wydaje się być zgoda, by trzecią dawkę mogły przyjąć osoby z zaburzeniem odporności.
- Według prof. Tomasiewicza, Rada czeka jednak na wyniki badań i rekomendację Europejskiej Agencji Leków.
- Zobacz także: Straż Graniczna krytykuje działania posła Sterczewskiego. “Eskaluje niepotrzebnie emocje”
Na razie przesądzona wydaje się zgoda, by trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19 mogła być przeznaczona dla osób z zaburzeniem odporności. Chodzi m.in. o chorych onkologciznych i osoby po przeszczepie. Decyzja w tej sprawie zapadnie do końca tygodnia.
Stanowisko Rady Medycznej przy premierze jest juz gotowe i jednoznaczne: w przypadku osób z upośledzeniem odporności nie ma czasu, by czekać na ostateczne wyniki badań i rekomendację Europejskiej Agencji Leków i warto umożliwić tym osobom dodatkowe zabezpieczenie.
“Jesteśmy zgodni co do tego, że w stosunku do tych osób decyzja powinna być podjęta jak najszybciej. Jest sformułowane stanowisko. To jest kwestia zapewne godzin” – mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz z Rady Medycznej przy premierze.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tomasiewicz zdradza, że rada rozważała, dla kogo przeznaczona będzie w następnej kolejności trzecia dawka szczepionki przeciwko koronawirusowi.
“Tu jest pytanie, czy dla osób 70+ czy 60+: to pozostaje do decyzji. Zgodności jeszcze nie ma, gdzie postawić barierę wiekową z klasyfikacją do trzeciej dawki szczepionki” – dodaje Tomasiewicz.
“Prawo przyjęcia trzeciej dawki szczepionki mogą dostać też pracownicy ochrony zdrowia, bo “oni szczepili się najwcześniej i zbliża się czas znacznego spadku odporności” – mówi prof Tomasiewicz.
Jak dodaje, rada czeka jednak na wyniki badań i rekomendację Europejskiej Agencji Leków.
rmf24.pl