- Komisja Europejska deklaruje współpracę i wsparcie dla polskich władz w „skutecznym zarządzaniu granicami”.
- Rzecznik KE: Nie możemy akceptować prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie.
- Od kilku dni na terytorium Białorusi tuż przy granicy z Polską koczuje grupa kilkudziesięciu osób. Nie mogą wejść do Polski, ani cofnąć się na Białoruś.
- Zobacz także: 150 uchodźców afgańskich wraca do kraju. Państwo dogadało się z talibami
W ostatnich dniach stale obserwuje się rosnący napływ uchodźców do Polski od strony Białorusi. Komisja Europejska zapewniła o bliskiej współpracy w tej kwestii z władzami naszego kraju.
„Z poszanowaniem praw człowieka”
– Ściśle współpracujemy z władzami Polski, aby wspierać je w skutecznym zarządzaniu granicami na granicy zewnętrznej, zgodnie z prawem UE, z pełnym poszanowaniem podstawowych praw człowieka i zapewnieniem skutecznego dostępu do procedury azylowej
– oświadczyła we wtorek Komisja Europejska, w komunikacie cytowanym przez Polskie Radio.
KE była pytana o doniesienia mediów i organizacji międzyrządowych o wypychaniu siłą migrantów z Polski poza terytorium UE i o to, czy KE kontaktowała się w tej sprawie z polskim rządem.
– Przede wszystkim jeszcze raz powtórzę, że stanowczo odrzucamy próby instrumentalizacji ludzi do celów politycznych. Nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie
– odpowiedział Christian Wigand, rzecznik Komisji Europejskiej na konferencji prasowej.
Dodał, że KE ściśle współpracuje z władzami Polski, „aby wspierać je w skutecznym zarządzaniu granicami na granicy zewnętrznej, zgodnie z prawem UE, z pełnym poszanowaniem podstawowych praw człowieka i zapewnieniem skutecznego dostępu do procedury azylowej”.
Rzecznik KE Peter Stano powiedział PAP, że instrumentalne traktowanie migrantów do celów politycznych pokazuje, że reżim Łukaszenki nie zna granic w wykorzystywaniu cierpienia tych osób.
– To jest całkowicie nie do przyjęcia. To kolejny przykład bezczelnego lekceważenia przez reżim praw podstawowych, godności ludzkiej i międzynarodowych zobowiązań Białorusi
– dodał rzecznik.
Bruksela nie wykluczyła kolejnych sankcji wobec reżimu Łukaszenki, gdy sytuacja będzie się pogarszać.
wprost.pl, Interia.pl, niezalezna.pl