- Do stolicy Polski przyleciało prawie 80 ewakuowanych. Na pokładzie samolotu było troje obywateli polskich. Reszta to afgańscy współpracownicy polskiego kontyngentu z czasów, gdy stacjonował w Afganistanie.
- Niebawem do Polski mają dotrzeć kolejne samoloty z Uzbekistanu. Jak informował rząd, na polskiej liście osób chętnych do ewakuacji jest ponad 250 osób.
- Afgańscy talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu, stolicy Afganistanu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod wodzą USA, przejęli kontrolę nad krajem.
- Zobacz także: Czechy. TK wykluczył możliwość zawierania „małżeństw jednopłciowych” i adoptowania przez nich dzieci
Rządowy samolot z Afgańczykami wylądował przed północą na Okęciu. Do Warszawy przyleciało prawie 80 ewakuowanych. Wśród nich jest troje obywateli polskich. Reszta to afgańscy współpracownicy polskiego kontyngentu z czasów, gdy stacjonował w Afganistanie oraz ich rodziny – także małe dzieci.
Samolot z Afgańczykami na Okęciu
Premier Mateusz Morawiecki informując o przylocie pierwszego transportu, napisał w mediach społecznościowych, że ewakuowane osoby trafiły do bezpiecznych miejsc w Polsce.
“Bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w tę akcję. To oczywiście nie koniec naszej pomocy i kolejny transport zabierze pozostałe osoby. Chcemy też pomóc UE i NATO w dalszej ewakuacji” – napisał premier.
Wcześniej szef polskiego rządu powołał międzyresortowy zespół, który ma stworzyć plan rozmieszczenia ewakuowanych Afgańczyków w naszym kraju.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Niebawem do Polski mają dotrzeć kolejne samoloty z Uzbekistanu. Jak informował rząd, na polskiej liście osób chętnych do ewakuacji jest ponad 250 osób. Samolot z Afgańczykami, który wylądował na Okęciu jest pierwszym z trzech, które wyleciały na Bliski Wschód.
W Kabulu cały czas – wraz z rodzinami – na ewakuacje czeka kolejnych blisko 40 afgańskich współpracowników polskiego wojska, którzy nie zdążyli wejść na pokład samolotu.
Późnym wieczorem prezydent podpisał postanowienie o użyciu polskich żołnierzy w Afganistanie. Kontyngent w sile do 100 osób ma zabezpieczać ewakuację, a jego misja ma potrwać do połowy września.
Kryzys w Afganistanie
Afgańscy talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu, stolicy Afganistanu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod wodzą USA, przejęli kontrolę nad krajem. Popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani zbiegł za granicę.
Władze Międzynarodowego Lotniska im. Hamida Karzaja w Kabulu odwołały wszystkie loty komercyjne. Przestrzeń powietrzna jest dostępna tylko dla celów militarnych.
Talibowie z kolei kontynuują rozmowy z nietalibskimi politykami dotyczące utworzenia rządu. Już zapowiedziano, że w kraju nie będzie standardów demokratycznych, tylko będzie obowiązywał szariat.
rmf24.pl