- We wtorek Paweł Kukiz poinformował w mediach społecznościowych, że wraz z posłem Jarosławem Sachajko wysyła do Onetu (Ringier Axel Springer) oraz redaktorów Agnieszki Burzyńskiej i Andrzeja Stankiewicza pismo przedprocesowe.
- Politycy domagają się sprostowania i przeprosin za nieprawdziwe twierdzenia zawarte w jednym z artykułów, który w ostatnich dniach ukazał się na Onecie.
- Z Jarosławem Sachajko rozmawia Karol Plewa.
Karol Plewa: Onet twierdzi, że władza korumpuje posłów, by pacyfikować media. Co obiecał Panu Kaczyński?
Jarosław Sachajko: To jest wierutne kłamstwo i paskudna insynuacja. To może pokazywać tylko, co ci redaktorzy mają w głowach. Oni przez lata widzieli, jak była uprawiana polityka w czasach PO-PSL i chyba chcą do tego wrócić. My nie zgadzamy się na to, żeby dalej mieszać Polakom w głowach. Trzeba budować wspólnotę opartą na polskiej racji stanu, a nie na koniunkturalizmie i synekurach. Nie zgadzamy się na takie kłamliwe i paskudne insynuacje.
Ustawa antykorupcyjna bez problemu przejdzie przez Sejm?
Myślę, że na następnym posiedzeniu zostanie przyjęta. Przeszliśmy już przez komisje z tą ustawą, więc to powinno się udać. Realizujemy nasz program wyborczy, a niektórym w głowach się nie mieści, że można wywiązywać się z obietnic przedwyborczych.
Nie obawia się Pan, że prezydent Duda zawetuje ustawę medialną?
Mam nadzieję, że prezydent podpisze tę ustawę chociażby z czystego szacunku dla Polaków i naszego prawa. Jeżeli my się sami nie będziemy szanować, to jak możemy liczyć na szacunek innych do nas? Oczywiście, prezydent może ją skierować również do TK, ma takie prawo. Mam nadzieję, że nie będzie wetował tej ustawy.