- Sejm uchwalił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Za przyjęciem głosowało 228 posłów, przeciw było 216.
- Za nowelą opowiedziało się 223 posłów klubu PiS, posłowie Kukiz’15 oraz pięcioro posłów Porozumienia. Przeciw nowelizacji opowiedzieli się posłowie: KO, Lewicy, Koalicji Polskiej-PSL, Polski 2050 oraz pięcioro posłów Porozumienia. Wstrzymało się: dziewięcioro posłów Konfederacji i jeden poseł PiS.
- Projekt “lex TVN” dotyczy przyznawania koncesji mediom należącym do zagranicznego kapitału: wprowadza zasadę, że w Polsce mogą nadawać tylko takie media, w których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 procent.
- Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
- Zobacz także: Protestujący pod Sejmem zaatakowali Sośnierza. “Jakbym wpadł do klatki z pawianami”
Na środowym posiedzeniu Sejmu posłowie przegłosowali nowelę ustawy o radiofonii i telewizji przygotowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Ustawa potocznie nazywana jest “lex TVN’.
Za nowelą opowiedziało się 223 posłów klubu PiS, posłowie Kukiz’15: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk oraz pięcioro posłów Porozumienia.
Przeciw nowelizacji opowiedzieli się posłowie: KO, Lewicy, Koalicji Polskiej-PSL, Polski 2050 oraz pięcioro posłów Porozumienia.
Wstrzymało się: dziewięcioro posłów Konfederacji i jeden poseł PiS.
Sejm przyjął nowelizację ustawy medialnej, choć na ostatnim etapie Marek Suski zapowiedział złożenie w Senacie „przeoczonej” poprawki.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) August 11, 2021
Wg deklaracji zmiana zagwarantowałaby koncernowi Discovery dalsze posiadanie większości udziałów w swoich stacjach. @RMF24pl pic.twitter.com/QgXuU8Ve25
O co chodzi w tzw. lex TVN?
Projekt PiS zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Projekt “lex TVN” dotyczy przyznawania koncesji mediom należącym do zagranicznego kapitału: wprowadza zasadę, że w Polsce mogą nadawać tylko takie media, w których udział zagranicznego kapitału nie przekracza 49 procent, chyba że nadawca ma siedzibę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a więc Unii Europejskiej, Islandii, Norwegii i Liechtensteinu.
Politycy PiS przekonują, że nowe prawo ma chronić polskie media przed przejęciem przez kapitał rosyjski, chiński czy arabski.
Projekt lex TVN spotkał się z falą negatywnych ocen. Krytyczne głosy płyną z opozycji, ale także z Waszyngtonu i Brukseli.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Eksperci związani ze środowiskami opozycji twierdzą, że zmiany w prawie spowodują, że stacja TVN straci koncesję na nadawanie – chyba, że zostanie sprzedana przez obecnego właściciela, czyli amerykański koncern Discovery.
Marek Suski, który zgłosił ten projekt nowelizacji ustawy w Sejmie zapowiedział jednak wdrożenie w Senacie poprawki do “lex TVN”.
“Chodzi o to, aby nadawcy, którzy mają koncesje satelitarne, nie musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, byście nie mówili, że chcemy likwidować TVN24” – powiedział Suski.
TVN wydało oświadczenie
W środę wieczorem oświadczenie w sprawie, które opublikowała stacja TVN24, wydał również zarząd TVN.
“Będziemy zdecydowanie i konsekwentnie bronić TVN24 i pozostałych kanałów TVN Grupa Discovery. Wynik dzisiejszego głosowania podważa prawo własności, powodując niepokój inwestorów zagranicznych w Polsce. Decyzja Sejmu w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest wprost wymierzona w TVN” – napisano.
Ustawa skierowana do Senatu
W tej chwili ustawa skierowana zostaje do Senatu. Tam ustawę medialną PiS może czekać trudna przeprawa. Pierwsze zapowiedzi takiego scenariusza wydarzeń dostrzec można już na Twitterze marszałka Senatu.
“Demokratyczna większość w Senacie nigdy nie zgodzi się na zamach na niezależne od władzy media; będziemy stać na straży wolności słowa i konstytucyjnej wolności prasy” – zapowiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Wolne media są fundamentem demokracji. Dają dostęp do rzetelnej informacji i są tamą dla propagandy rządzących. Demokratyczna większość w Senacie nigdy nie zgodzi się na zamach na niezależne od władzy media. Będziemy stać na straży wolności słowa i konstytucyjnej wolności prasy!
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) August 11, 2021
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po zakończeniu głosowań w Sejmie zapowiedział, że “Senat będzie pracował nad nowelą ustawy o radiofonii i telewizji maksymalny czas, 30 dni”.
“Zrobimy wszystko, żeby wprowadzić poprawki i żeby ustawa została zablokowana” – powiedział Kosiniak-Kamysz.
rmf24.pl